Dziedziczenie z ustawy – czy dojdzie do ograniczenia kręgu osób uprawnionych?

Postępowania spad­ko­we w Polsce w wie­lu przy­pad­kach trwa­ją przez wie­le dłu­gich lat. W tym cza­sie masa spad­ko­wa, czy­li zbiór wszyst­kich praw i obo­wiąz­ków zwią­za­nych ze spad­kiem, któ­ra powin­na tra­fić do kon­kret­nych spad­ko­bier­ców pozo­sta­je jak­by „w zawie­sze­niu”, co dla sze­re­gu osób sta­no­wi nie­ko­rzyst­ną sytu­ację. W celu eli­mi­na­cji takich nie­ko­rzyst­nych sytu­acji, usta­wo­daw­ca zde­cy­do­wał się na wpro­wa­dze­nie pro­jek­tów zmian w zakre­sie pra­wa spad­ko­we­go, a część z nich ma doty­czyć ogra­ni­cze­nia krę­gu osób upraw­nio­nych do dzie­dzi­cze­nia z ustawy.

 Skrócenie listy spad­ko­bier­ców i dłu­go­ści postępowań

 Na począt­ku nale­ży pod­kre­ślić, że pla­no­wa­ne zmia­ny mają doty­czyć tyl­ko tzw. dzie­dzi­cze­nia usta­wo­we­go – nie będą mia­ły zatem zasto­so­wa­nia w razie dzie­dzi­cze­nia z testa­men­tu. Do tej pory czę­sto docho­dzi­ło bowiem do sytu­acji, w któ­rej po danej oso­bie dzie­dzi­czy­ły oso­by, któ­re nie zna­ły dane­go spad­ko­daw­cy bądź zna­ły go tyl­ko w ogra­ni­czo­nym zakre­sie (zwłasz­cza cho­dzi tutaj o bar­dzo dale­kich krew­nych). Ograniczenie krę­gu osób upraw­nio­nych do dzie­dzi­cze­nia z usta­wy ma dopro­wa­dzić do tego, by takie sytu­acje nie wystę­po­wa­ły już w praktyce.

- Przez brak koniecz­no­ści szu­ka­nia dal­szych krew­nych danej oso­by w postę­po­wa­niu spad­ko­wym, ma to przy­czy­nić się rów­nież do skró­ce­nia dłu­go­ści postę­po­wań o naby­cie spad­ku. Projekt usta­wy prze­wi­du­je wpro­wa­dze­nie do Kodeksu cywil­ne­go nowych regu­lo­wań takich jak np. „Jeżeli któ­re­kol­wiek z dziad­ków spad­ko­daw­cy nie doży­ło otwar­cia spad­ku, udział spad­ko­wy, któ­ry by mu przy­pa­dał, przy­pa­da jego dzie­ciom w czę­ściach rów­nych” (art. 934 § 2 KC). Po dru­gie, ma zostać wpro­wa­dzo­ne tak­że ure­gu­lo­wa­nie o tre­ści: „Jeżeli dziec­ko któ­re­go­kol­wiek z dziad­ków spad­ko­daw­cy nie doży­ło otwar­cia spad­ku, udział spad­ko­wy, któ­ry by mu przy­pa­dał, przy­pa­da jego dzie­ciom. Dziedziczą one w czę­ściach rów­nych” (art. 934 § 2(1) KC) – mówi mece­nas Katarzyna Bórawska, spe­cja­li­zu­ją­ca się w pra­wie rodzin­nym, z kan­ce­la­rii B‑Legal w Toruniu.

Wykluczeni dal­si zstęp­ni dziad­ków spadkodawcy

 Nowy pro­jekt prze­wi­du­je ogra­ni­cze­nie krę­gu spad­ko­bier­ców usta­wo­wych w przy­pad­ku, gdy do dzie­dzi­cze­nia docho­dzą zstęp­ni dziad­ków, któ­rzy nie doży­li otwar­cia spad­ku, do dzie­ci tych dziad­ków, czy­li – co do zasa­dy – rodzeń­stwa rodzi­ców spad­ko­daw­cy oraz dzie­ci tych dzie­ci, czy­li rodzeń­stwa cio­tecz­ne­go lub stry­jecz­ne­go spad­ko­daw­cy. Wyłączeni od dzie­dzi­cze­nia zosta­ną nato­miast dal­si zstęp­ni dziad­ków spad­ko­daw­cy, czy­li tzw. cio­tecz­ne lub stry­jecz­ne wnu­ki i dal­sze pokolenia.

- Planowane jest wpro­wa­dzo­ne tak­że ure­gu­lo­wa­nia: „W bra­ku dzie­ci tego z dziad­ków, któ­ry nie dożył otwar­cia spad­ku i ich dzie­ci, udział spad­ko­wy, któ­ry by mu przy­pa­dał, przy­pa­da pozo­sta­łym dziad­kom w czę­ściach rów­nych” (art. 934 § 3 KC). Takie regu­la­cje wyłą­cza­ją koniecz­ność poszu­ki­wa­nia w trak­cie trwa­nia postę­po­wa­nia dal­szych krew­nych, któ­rzy mogli­by dzie­dzi­czyć po danej oso­bie, jeże­li np. bliż­si krew­ni danej oso­by nie żyją – doda­je Katarzyna Bórawska.

Kiedy zmia­ny wej­dą w życie?

Według zmian doj­dzie przede wszyst­kim do ogra­ni­cze­nia tzw. trze­ciej gru­py spad­ko­bier­ców usta­wo­wych. Doprowadzi to do usu­nię­cia z krę­gu osób upraw­nio­nych do spad­ko­bra­nia dale­kich krew­nych, z któ­ry­mi więź czę­sto jest zni­ko­ma albo w ogó­le nie powsta­ła. Trudno jed­nak w obec­nej chwi­li jed­no­znacz­nie wska­zać, kie­dy wej­dą w życie pla­no­wa­ne zmia­ny i czy wej­dą one w życie w takiej for­mie, w jakiej wska­za­no w pro­jek­cie nowe­li­za­cji ustawy.

Należy jed­nak wska­zać, że takie zmia­ny mogą istot­nie pro­wa­dzić do skró­ce­nia postę­po­wań spad­ko­wych z uwa­gi na brak koniecz­no­ści szu­ka­nia dal­szej rodzi­ny zmar­łe­go, co wpły­nie na czas trwa­nia postę­po­wań. Związane jest to głów­nie z wyłą­cze­niem od dzie­dzi­cze­nia dal­szych poko­leń rodzeń­stwa cio­tecz­ne­go lub stry­jecz­ne­go spadkodawcy.