Zadbaj o skórę po zimowym wyjeździe – zastosuj te 4 wskazówki!

Niska tem­pe­ra­tu­ra jest zdrow­sza dla skó­ry niż wyso­kie tem­pe­ra­tu­ry. Pobudza krą­że­nie, odświe­ża, oży­wia oraz odmła­dza. Jednak pod­czas i po eks­tre­mal­nych warun­kach, całym dniu spę­dzo­nym na sto­ku, przy ujem­nych tem­pe­ra­tu­rach i wietrz­nej pogo­dzie, cera odczu­wa ich skut­ki. Przestrzeganie nastę­pu­ją­cych wska­zó­wek, pozwo­li na zacho­wa­nie zdro­wej, pro­mien­nej skó­ry po naj­bar­dziej mroź­nych wyjazdach.

Nawilżenie na odpo­wied­nim poziomie

W wyni­ku wol­niej­szej pra­cy gru­czo­łów łojo­wych zimą ochron­ny płaszcz lipi­do­wy skó­ry sta­je się cień­szy, a naskó­rek prze­su­szo­ny. Skóra jest zaczer­wie­nio­na i podraż­nio­na. Co waż­ne, pod­czas mro­zów skó­ra tra­ci dwa razy wię­cej wody niż latem. W zimo­wej pie­lę­gna­cji cery nie może zabrak­nąć kosme­ty­ków, któ­re zawie­ra­ją skład­ni­ki wią­żą­ce wodę w skó­rze i zapo­bie­ga­ją jej odparowaniu.

- Szczególnie korzyst­ne będą tu pre­pa­ra­ty z kwa­sem hia­lu­ro­no­wym i cera­mi­da­mi. Krem nawil­ża­ją­cy, któ­ry jest naj­waż­niej­szym kosme­ty­kiem nie tyl­ko zimą, powin­ni­śmy dobrać do rodza­ju cery. W przy­pad­ku cer mie­sza­nych i tłu­stych lep­szym roz­wią­za­niem będzie pre­pa­rat o lek­kiej kon­sy­sten­cji. Pamiętajmy jed­nak, by nie apli­ko­wać ich na skó­rę bez­po­śred­nio przed wyj­ściem na mróz – mówi Sandra Bujnowska, kosme­to­log, zało­ży­ciel­ka mar­ki SensualSpa.

Sposób na podrażnienia

W okre­sie zimo­wym cera jest bar­dziej podat­na na podraż­nie­nia spo­wo­do­wa­ne warun­ka­mi atmos­fe­rycz­ny­mi. Czerwone, pie­ką­ce policz­ki czy napię­ta skó­ra to ubocz­ne skut­ki prze­by­wa­nia na świe­żym powie­trzu dniu, któ­rym w łatwy spo­sób moż­na zara­dzić. Warto zwró­cić uwa­gę na pre­pa­ra­ty z wita­mi­na­mi i skład­ni­ka­mi wzmac­nia­ją­cy­mi ścia­ny naczyń krwionośnych.

- By zadbać o cerę po zimo­wym wyjeź­dzie war­to zasto­so­wać odżyw­cze serum. Z naszej serii SensualSpa pole­cam Marula Oil Facial Serum. Zawarty w pro­duk­cie olej maru­la zawie­ra natu­ral­ne źró­dła wita­min C i E oraz sze­reg nie­zbęd­nych ami­no­kwa­sów, któ­re oży­wia­ją i odna­wia­ją komór­ki skó­ry. Połączenie olej­ków spra­wia, że skó­ra jest dłu­żej nawil­żo­na, co nada­je jej zdro­wy, pro­mien­ny blask – doda­je Sandra Bujnowska.

Usta pro­szą o pomoc

Podczas okre­su zimo­we­go war­to szcze­gól­nie zadbać o usta, któ­re są pozba­wio­ne gru­czo­łów łojo­wych, a ich cien­ka i deli­kat­na skó­ra jest bar­dzo podat­na na wysu­sze­nie, pęk­nię­cia i spierzch­nię­cia. Pomadek lub bal­sa­mów do ust nie powin­no zabrak­nąć w kosme­tycz­ce w okre­sie zimo­wym. Warto nosić je rów­nież przy sobie, na przy­kład w kie­sze­ni. Warto regu­lar­nie, po posił­kach zasto­so­wać pre­pa­rat, by uchro­nić war­gi przed nad­mier­nym wysuszeniem.

Łagodny dema­ki­jaż

Zimą war­to posta­wić na deli­kat­ne oczysz­cza­nie cery. Najlepiej zasto­so­wać dwu­eta­po­wy dema­ki­jaż, któ­ry łagod­nie usu­nie zanie­czysz­cze­nia z podraż­nio­nej mro­zem i wia­trem skó­ry. Niewskazane jest sil­ne odtłusz­cza­nie skó­ry, ponie­waż wytwa­rza­na przez skó­rę war­stwa sebum to dla niej dosko­na­ła ochro­na przed nega­tyw­nym wpły­wem czyn­ni­ków zewnętrz­nych. Po dema­ki­ja­żu war­to zasto­so­wać łagod­ny tonik i odżyw­czy krem na noc.