NOWE ROZWIĄZANIE W OBSZARZE HR – CZYM JEST TALENTPOINT?

W czerw­cu bie­żą­ce­go roku, Grupa Leasing Team opra­co­wa­ła nową plat­for­mę TalentPoint cyfro­wy sys­tem obsłu­gi HR. Jest to autor­skie roz­wią­za­nie, inno­wa­cyj­ny pro­jekt w zakre­sie zarzą­dza­nia zaso­ba­mi ludz­ki­mi,  któ­ry ma się opie­rać na obsłu­dze pra­cow­ni­ków wewnętrz­nych oraz usług prac tym­cza­so­wych, a tak­że obsza­ru outsourcingu. 

Dzięki dokład­nej ana­li­zie i stra­te­gii custo­mer deve­lop­ment, zosta­ły zba­da­ne pro­ble­my, jakie naj­bar­dziej towa­rzy­szą pra­cow­ni­kom oraz klien­tom i są dla nich cza­so­chłon­ne uda­ło się stwo­rzyć pro­jekt, któ­ry jest przede wszyst­kim funk­cjo­nal­ny i wycho­dzi naprze­ciw potrze­bom. Nie budu­je­my funk­cjo­nal­no­ści, tyl­ko dla­te­go, że wyda­ją nam się faj­ne albo mogą się przy­dać. Cały roz­wój plat­for­my wyni­ka z potrzeb, któ­re są przez nas ana­li­zo­wa­ne a następ­nie prio­re­ty­zo­wa­ne. Rozwój opro­gra­mo­wa­nia HR na całym świe­cie jest bar­dzo dyna­micz­ny i wie­rzy­my, że nasze opro­gra­mo­wa­nie może ode­grać istot­ną rolę na pol­skim ryn­ku. Bardzo dużo uwa­gi poświę­ci­li­śmy na kwe­stię doświad­czeń użyt­kow­ni­ków, aby plat­for­ma była jak naj­bar­dziej intu­icyj­na i pro­wa­dzi­ła użyt­kow­ni­ków przez poszcze­gól­ne kro­ki i funk­cjo­nal­no­ści. Chcemy kon­ku­ro­wać jako­ścią i szyb­ko­ścią obsłu­gi – mówi…

Wcześniejszy sys­tem Leasing Team Group, był ogra­ni­czo­ny w kil­ku man­ka­men­tach i mógł być uży­wa­ny tyl­ko do wybra­nych umów i pro­jek­tów. Uzależniony był przede wszyst­kim od uży­wa­ne­go sys­te­mu kadro­wo – pła­co­we­go, co unie­moż­li­wia­ło jego roz­wój. TalentPoint, to sys­tem bar­dziej roz­sze­rzo­ny. Nie zamy­ka się jedy­nie do okre­ślo­nych sys­te­mów, ale obej­mu­je wszyst­kie gru­py pra­cow­ni­ków, dzię­ki cze­mu korzy­sta­nie z tej plat­for­my będzie dużo prost­sze i korzyst­niej­sze dla każ­de­go. Każdy pra­cow­nik dzię­ki temu sys­te­mo­wi zaosz­czę­dzi masę cza­su na for­mal­no­ściach, ponie­waż sys­tem uła­twi zała­twie­nie spraw takich jak: pod­pi­sa­nie umo­wy, roz­li­cze­nie się ze swo­ich godzin pra­cy, a tak­że będzie mógł sko­rzy­stać z szyb­sze­go otrzy­ma­nia wyna­gro­dze­nia, będzie miał bie­żą­cy wkład w pod­sta­wo­we infor­ma­cje (zaświad­cze­nia lekar­skie, ilo­ści dni urlo­po­wych). Stworzenie takie­go sys­te­mu daje ogrom­ne moż­li­wo­ści roz­wo­ju. Analizowaliśmy dostęp­ne narzę­dzia, każ­de z nich wyma­ga­ło­by dosto­so­wa­nia do naszych potrzeb i dodat­ko­wych inte­gra­cji, zamy­ka­jąc jed­no­cze­śnie dro­gę na szyb­kie reago­wa­nie do potrzeb naszych klien­tów i pra­cow­ni­ków. Potrzeby Grupy w zakre­sie roz­wią­zań IT rosną i w ramach naszej stra­te­gii trans­for­ma­cji cyfro­wej pla­nu­je­my digi­ta­li­za­cję kolej­nych pro­ce­sów biz­ne­so­wych i two­rze­nie nowych narzę­dzi. Oprogramowanie w fir­mach odgry­wa coraz więk­szą rolę, dla­te­go pod­ję­li­śmy decy­zję o zbu­do­wa­niu wła­sne­go zespo­łu deve­lo­per­skie­go, co pozwo­li nam w dłuż­szej per­spek­ty­wie osią­gnąć zakła­da­ne cele i prze­wa­gę kon­ku­ren­cyj­ną – mówi….

Czas zwią­za­ny z pan­de­mią COVID – 19 spo­wo­do­wał prze­stój w wie­lu bran­żach, tak­że Human Recources. Jednak Leasing Team Group, doło­ży­li wszel­kich sta­rań, aby udo­sko­na­lić moż­li­wo­ści plat­for­my TalentPoint. Konkurencja posia­da wpraw­dzie podob­ne roz­wią­za­nia, jed­nak naj­czę­ściej są to zewnętrz­ne roz­wią­za­nia, któ­ra nie dają moż­li­wo­ści ela­stycz­ne­go podej­ścia do klien­ta – mówi….

Projekt ten stwo­rzo­ny został na bazie wie­lo­let­nie­go doświad­cze­nia z zakre­su HR, co pozwo­li­ło na prak­tycz­ne wyko­rzy­sta­nie go dla innych. Ciągły roz­wój i dosko­na­le­nie  TalentPoint, pozwo­li na jesz­cze efek­tyw­niej­szą pra­cę i osią­gnię­cie zamie­rzo­nych celów. Architektura budo­wy sys­te­mu, jest goto­wa na to, aby sprze­da­wać ją innym – po wstęp­nych pre­zen­ta­cjach sys­te­mu, mamy już pierw­szych zain­te­re­so­wa­nych klien­tów – mówi…..

W roku 2022, sys­tem TalentPoint, ma być jedy­nym nie­za­leż­nym sys­te­mem w sze­re­gach Grupy Leasing Team.

 

WARZYWA I OWOCE: NATURALNY DOPING SPORTOWCÓW!

Dieta w życiu spor­tow­ców odgry­wa klu­czo­wą rolę. To bez dwóch zdań jeden z waż­niej­szych ele­men­tów suk­ce­su każ­de­go z nich. Odpowiednio dobra­na i zbi­lan­so­wa­na, potra­fi zdzia­łać cuda. Owoce i warzy­wa, to głów­ne skład­ni­ki die­ty każ­de­go pro­fe­sjo­nal­ne­go zawod­ni­ka. Są źró­dłem nie­zli­czo­nych wita­min, mine­ra­łów, fito­skład­ni­ków, makro i mikro­ele­men­tów, potrzeb­nych do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia, i osią­ga­nia jak naj­lep­szych wyni­ków. Owoce i warzy­wa, są rów­nież skład­ni­ka­mi die­ty wegań­skiej, któ­ra cie­szy się co raz więk­szym zain­te­re­so­wa­niem wśród zawo­do­wych spor­tow­ców.  Na czym pole­ga jej sekret? Jak wpły­wa ona na wyni­ki sportowe?

 DIETA WEGAŃSKA – Z CZYM TO SIĘ JE?

Główną zasa­dą die­ty wegań­skiej jest to, że nie ma w niej mię­sa, owo­ców morza, pro­duk­tów pocho­dze­nia zwie­rzę­ce­go, np. nabia­łu, mio­du czy żela­ty­ny wie­przo­wej. Podstawowymi ele­men­ta­mi tej die­ty są pro­duk­ty zbo­żo­we – kasza, ryż, komo­sa ryżo­wa. Z kolei wszyst­kie tłusz­cze jakie są wyko­rzy­sty­wa­ne w tej die­cie to nie­na­sy­co­ne kwa­sy tłusz­czo­we któ­re znaj­du­ją się w ole­jach tło­czo­nych na zim­no (np. oli­wy z: oli­wek, nasion, orze­chów). Niewątpliwie naj­waż­niej­sze są warzy­wa, owo­ce i zio­ła, któ­re może­my przy­go­to­wać w róż­nych posta­ciach (sałat­ki, soki, doda­tek do kaszy, itp.)  Uzupełnią nam nie­zbęd­ne war­to­ści odżyw­cze do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia orga­ni­zmu. Jeśli cho­dzi o spor­tow­ców, naj­lep­szym, naj­szyb­szym i naj­mniej uciąż­li­wym spo­so­bem przy­swo­je­nia wszel­kich dobro­czyn­nych mikro­skład­ni­ków zawar­tych w warzy­wach i owo­cach będą świe­żo wyci­ska­ne sko­ki. Dla spor­tow­ców takie aspek­ty jak lek­kość posił­ku przed tre­nin­giem, szyb­kość przy­swa­ja­nia zawar­tych w warzy­wach i owo­cach skład­ni­ków, są klu­czo­we zarów­no pod­czas tre­nin­gu jak i na zawo­dach. Świeżo tło­czo­ne soki to dla nich naj­lep­sza for­ma spo­ży­cia warzyw i owo­ców  – mówi Robert Zimnoch, dys­try­bu­tor Kuvings w Polsce.

SPORTOWIEC WEGE: PATRYK DOBEK

Patryk Dobek – pol­ski lek­ko­atle­ta spe­cja­li­zu­ją­cy się w bie­gach: 400m przez płot­ki oraz na 800m. Od 2019 roku nie je mię­sa. Jest wiel­kim fanem bura­ka i jar­mu­żu, któ­re w jego die­cie są nie­od­łącz­ny­mi ele­men­ta­mi. Wielokrotny Mistrz Polski na dystan­sie 400m przez płot­ki, a obec­nie zawod­nik bie­ga­ją­cy dystans 2x dłuż­szy. W tym sezo­nie Patryk usta­no­wił dru­gi czas w tabe­lach świa­to­wych, któ­ry wyno­si: 1.43.73. Jak sam przy­zna­je zmia­na die­ty, a przede wszyst­kim spo­ży­wa­nie świe­żo wyci­ska­nych soków popra­wi­ło jego samo­po­czu­cie oraz wyni­ki spor­to­we jakie może­my obser­wo­wać sami pod­czas star­tów z jego udzia­łem. Patryk Dobek komen­tu­je to tak:

- Jestem prze­ko­na­ny, że na moje wyni­ki mia­ła wpływ zmia­na spo­so­bu tre­nin­gu, jak rów­nież zmia­na die­ty. Wyeliminowałem ze swo­jej die­ty mię­so oraz odkry­łem jak bar­dzo pomoc­ne są świe­żo tło­czo­ne soki. Taka for­ma przy­swa­ja­nia wita­min przede wszyst­kim nie obcią­ża orga­ni­zmu – po wypi­ciu szklan­ki wciąż czu­ję się lek­ki, a jed­no­cze­śnie mam przy­pływ ener­gii z natu­ral­nych składników.

Codzienna por­cja soków z warzyw i owo­ców dostar­cza mi odpo­wied­nią daw­kę łatwo przy­swa­jal­nych wita­min i mine­ra­łów, a przy tym dobrze nawad­nia mój orga­nizm. Dzięki temu moja wytrzy­ma­łość jest lep­sza i szyb­ciej się rege­ne­ru­ję.

Sportowiec zdra­dza kil­ka swo­ich sekre­tów zwią­za­nych ze swo­ją die­tą: Moim naj­częst­szym izo­to­ni­kiem, któ­ry przy­go­to­wu­ję na tre­ning jest świe­żo wyci­ska­ny sok z cytru­sów z dodat­kiem mię­ty i imbi­ru. Również po tre­nin­gu piję sok, np. z poma­rań­czy i imbi­ru, któ­ry dzia­ła tak­że odkwa­sza­ją­co i jest szcze­gól­nie pomoc­ny po inten­syw­nym wysił­ku, kie­dy w orga­ni­zmie wydzie­la się bar­dzo dużo kwa­su mle­ko­we­go, bo pozwa­la szyb­ciej zni­we­lo­wać dzia­ła­nie tego kwa­su i wyda­lić go z organizmu.

 NATURALNY DOPING SPORTOWCÓW: PO PIERWSZE… BURAK!

W wegań­skiej die­cie spor­tow­ców owo­ce i warzy­wa sta­no­wią fun­da­ment. Bardzo waż­ny­mi pro­duk­ta­mi są tutaj warzy­wa zie­lo­no­list­ne: natka pie­trusz­ki, bro­ku­ły, szpi­nak, sała­ta, kapu­sta, bruk­sel­ka, jar­muż – wszyst­kie one posia­da­ją  dużą ilość kwa­su folio­we­go, wita­min A, C, E, fos­fo­ru, pota­su, magne­zu, wap­nia i żela­za. Jednak kró­lem wśród warzyw dla spor­tow­ców jest…  BURAK! Czerwone bura­ki źró­dłem wita­mi­ny B1, któ­ra wspo­ma­ga układ krwio­no­śny, mię­śnio­wy oraz pamięć. Zwłaszcza w przy­pad­ku spor­tow­ców, któ­rzy spe­cja­li­zu­ją się w spor­tach wytrzy­ma­ło­ścio­wych np. lek­ko­atle­ci, burak jest „natu­ral­nym dopin­giem”, ponie­waż popra­wia wydol­ność orga­ni­zmu. Buraki zwięk­sza­ją ilość czer­wo­nych krwi­nek, a to powo­du­je więk­szą wchła­nial­ność tle­nu do orga­ni­zmu, któ­ra wpły­wa na lep­szą pra­cę mię­śni. Oprócz wita­mi­ny B, bura­ki posia­da­ją wie­le innych wita­min takich jak: wita­mi­nę C, któ­ra wspo­ma­ga nasz układ odpor­no­ścio­wy, wita­mi­nę A, E, K. W swo­im natu­ral­nym skła­dzie posia­da rów­nież błon­nik, prze­ciw­u­tle­nia­cze oraz są zna­ko­mi­tym dostar­czy­cie­lem kwa­su foliowego.

Jeżeli cho­dzi o owo­ce na szcze­gól­ną uwa­gę zawo­do­wych spor­tow­ców powin­ny też liczyć banan i awo­ka­do. Są one boga­te w potas, magnez, wita­mi­nę B6 (w przy­pad­ku bana­na). Banan jest świet­nym dostar­czy­cie­lem ener­gii, ze wzglę­du na to, że posia­da dużo węglo­wo­da­nów a tak­że wita­mi­ny, A, E, C, D, B, PP, K i mikro­ele­men­ty takie jak potas, wapń, fos­for. Jeśli cho­dzi o awo­ka­do, oprócz wymie­nio­nych już mikro­ele­men­tów posia­da tak­że spo­ro żela­za i mie­dzi dzię­ki cze­mu poma­ga w rege­ne­ra­cji krą­że­nia, niwe­lu­je zmę­cze­nie i rege­ne­ru­je orga­nizm po dużym wysił­ku fizycznym.

SOKI W DIECIE DLA SPORTOWCÓW

Warzywa naj­le­piej jeść na suro­wo, ponie­waż pod­czas obrób­ki ter­micz­nej tra­cą one war­to­ści odżyw­cze. Przykładowo wspo­mnia­ny już wcze­śniej burak po ugo­to­wa­niu tra­ci wszyst­kie swo­je dobro­czyn­ne wła­ści­wo­ści, dla­te­go naj­wła­ściw­sze będzie spo­ży­wa­nie bura­ków na suro­wo lub wła­śnie w posta­ci świe­żo wyci­ska­ne­go soku. Dzięki spo­ży­wa­niu warzyw spor­tow­cy naj­le­piej przy­swa­ja­ją zawar­te w nich wita­mi­ny i mikro­ele­men­ty, nie­mniej war­to pamię­tać, że warzy­wa i owo­ce nale­ży jeść o odpo­wied­nich porach w cyklu tre­nin­go­wym. Zjedzenie ich zbyt póź­no (tuż przed tre­nin­giem lub zawo­da­mi) może spo­wo­do­wać zbęd­ną utra­tę ener­gii na tra­wie­nie posił­ku. To wła­śnie dla­te­go dla spor­tow­ców zale­ca­ne jest spo­ży­wa­nie warzyw w posta­ci świe­żo wyci­ska­nych soków ponie­waż wchła­nial­ność takie­go soku jest 5 razy więk­sza, niż pod­czas zje­dze­nia posił­ku zło­żo­ne­go z warzyw w for­mie sta­łej. Dodatkowo pijąc soki spor­tow­cy nie obcią­ża­ją swo­je­go ukła­du pokar­mo­we­go zbęd­nym obcią­że­niem w posta­ci nie­stra­wio­ne­go jesz­cze pokar­mu co ma klu­czo­we zna­cze­nie pod­czas  zawo­dów czy treningów.

Liczby mówią same za sie­bie: W przy­pad­ku zje­dzo­nych warzyw i owo­ców przy­swa­ja­my tyl­ko 17% zawar­tych w nich skład­ni­ków odżyw­czych, nato­miast  przy wypi­ciu szklan­ki jest to aż 75%. Warto więc, jeden posi­łek zamie­nić na świe­żo wyci­ska­ny sok.  – mówi Pan Robert Zimnoch,  dys­try­bu­tor Kuvings w Polsce.

ZNANI SPORTOWCY – WEGANIE

Za kil­ka­na­ście dni roz­pocz­ną się Igrzyska Olimpijskie w Tokio. W tej naj­waż­niej­szej impre­zie dla każ­de­go spor­tow­ca wezmą rów­nież udział zawod­ni­cy, któ­rzy sto­su­ją die­tę wegań­ską. Weganami są rów­nież legen­dy spor­tu m.in.: Lionel Messi – argen­tyń­ski pił­karz gra­ją­cy na co dzień w FC Barcelona. Od 2011r prze­szedł na die­tę wegań­ską. Od tam­tej pory został kil­ku­krot­nie wybra­ny naj­lep­szym pił­ka­rzem świa­ta, kil­ku­krot­nie zdo­był wraz z zespo­łem FC Barcelona mistrzo­stwo Hiszpanii,  dwu­krot­nie został trium­fa­to­rem Ligi Mistrzów. Venus Williams – ame­ry­kań­ska teni­sist­ka, jed­na ze słyn­nych sióstr Williams. Od 2012r roz­po­czę­ła przy­go­dę z die­tą wegań­ską. Tryb życia i die­tę zmie­ni­ła z powo­du cho­ro­by immu­no­lo­gicz­nej. Od pra­wie 10 lat, trwa dziel­nie w swo­ich posta­no­wie­niach i cią­gle gra w naj­bar­dziej pre­sti­żo­wych zawo­dach teni­so­wych tj. US Open, Australian Open, czy Roland Garros. Teraz po raz trze­ci w karie­rze wystą­pi w IO. Lewis Hamilton: bry­tyj­ski kie­row­ca wyści­go­wy sied­mio­krot­ny mistrz Formuły 1. Od 2019 jest wega­ni­nem. Od tego cza­su został 2x Mistrzem Świata Formuły 1.Mike Tyson: legen­da bok­su wagi cięż­kiej, mistrz świa­ta czte­rech naj­waż­niej­szych fede­ra­cji bok­ser­skich. Weganin od ponad 10 lat, twier­dzi że die­ta wegań­ska  pomo­gła mu zrzu­cić zbęd­ne kilo­gra­my i odmie­nić dotych­cza­so­we życie.

 

 

Fakty i mity inwestowania w nieruchomości

Wolność finan­so­wa dzię­ki inwe­sty­cjom na ryn­ku nie­ru­cho­mo­ści wyda­je się atrak­cyj­na dla tych, któ­rzy chcą jak naj­szyb­ciej przejść na eme­ry­tu­rę i cie­szyć się pasyw­nym źró­dłem docho­du. Zarabianie na nie­ru­cho­mo­ściach docze­ka­ło się już wie­lu fak­tów i mitów, któ­rych praw­dzi­wość war­to osta­tecz­nie potwier­dzić. Wątpliwości roz­wie­je eks­pert w tej dzie­dzi­nie, inwe­stor, twór­ca Warsztatów Inwestowania w Nieruchomości WIWN ® – Wojciech Orzechowski.

Wynajem naj­lep­szą inwestycją

Mieszkania pod wyna­jem wyda­ją się atrak­cyj­nym spo­so­bem na wzbo­ga­ce­nie się. Czy są jed­nak sta­bil­nym źró­dłem dodat­ko­we­go docho­du? Jak prze­ko­nu­je Wojciech Orzechowski, roz­po­czę­cie przy­go­dy z nie­ru­cho­mo­ścia­mi war­to roz­po­cząć od fli­po­wa­nia, któ­re zdo­by­wa ostat­nio ogrom­ną popu­lar­ność w naszym kra­ju. Nie bez powo­du. W odróż­nie­niu od wynaj­mu zapew­nia naj­ko­rzyst­niej­szy spo­sób na uzy­ska­nie dużych zysków w krót­kim cza­sie. Decydujący się na zakup miesz­ka­nia na wyna­jem muszą liczyć się z tym, że prze­pływ pie­nię­dzy jest nie­wiel­ki z uwa­gi na to, że trze­ba regu­lar­nie pła­cić́ dużą ratę̨ kre­dy­tu. To ona w więk­szo­ści zja­da przy­chód inwe­sto­ra. Należy jesz­cze uwzględ­nić w nim środ­ki na remont miesz­ka­nia w przy­szło­ści. Trzeba wziąć pod uwa­gę, że może stać ono puste, a wte­dy to wła­ści­ciel loka­lu pono­si kosz­ty jego utrzy­ma­nia. Wynajem jest świet­nym narzę­dziem do pomna­ża­nia kapi­ta­łu tyl­ko dla kogoś́, kto ma gotów­kę w wystar­cza­ją­cej ilo­ści. Dla pozo­sta­łych zain­te­re­so­wa­nych inwe­sto­wa­niem w nie­ru­cho­mo­ści odpo­wied­nie jest fli­po­wa­nie, któ­re pole­ga na kup­nie odpo­wied­niej nie­ru­cho­mo­ści, wyre­mon­to­wa­niu jej i sprze­da­ży z zyskiem.

Samouk ska­za­ny na (nie)powodzenie

Czy inwe­sto­wa­nia w nie­ru­cho­mo­ści moż­na nauczyć w jeden week­end po prze­czy­ta­niu jed­nej książ­ki? Niestety, ani lek­tu­ra war­to­ścio­wej książ­ki, ani odby­cie week­en­do­we­go szko­le­nia nie jest w sta­nie prze­ka­zać wie­dzy na temat inwe­sto­wa­nia. Obracanie nie­ru­cho­mo­ścia­mi to biz­nes, któ­ry wyma­ga wie­dzy, prak­ty­ki i cza­su. Niektóre uczel­nie na świe­cie ofe­ru­ją kie­run­ki stu­diów, pod­czas któ­rych stu­den­ci przy­swa­ja­ją naukę zara­bia­nia na nie­ru­cho­mo­ściach. To poka­zu­je, jak dużym, wie­lo­eta­po­wym wyzwa­niem jest inwe­sto­wa­nie na ryn­ku nie­ru­cho­mo­ści i że do tego, by zostać inwe­sto­rem nie­zbęd­ne jest odpo­wied­nie przy­go­to­wa­nie. Naprzeciw ocze­ki­wa­niom osób, któ­re chcą roz­po­cząć przy­go­dę z fli­po­wa­niem, wycho­dzi Wojciech Orzechowski, któ­ry orga­ni­zu­je Warsztaty Inwestowania w Nieruchomości WIWN®, pod­czas któ­rych uczest­ni­cy naj­pierw prze­cho­dzą samo­dziel­nie 28 h mate­ria­łu onli­ne na plat­for­mie VOD. Następnie pogłę­bia­ją swo­ją wie­dzę przez dwa dni warsz­ta­tów sta­cjo­nar­nych. Łącznie na warsz­ta­tach onli­ne i offli­ne uczest­nik prze­ra­bia bli­sko 200 h. I dopie­ro po pierw­szej trans­ak­cji w tere­nie moż­na uznać, że wie na tyle dużo, aby zmi­ni­ma­li­zo­wać ryzy­ko. Każda kolej­na trans­ak­cja będzie tyl­ko ulep­sza­niem i wzmac­nia­niem dotych­cza­so­wych efektów.

Najwięksi gra­cze wybie­ra­ją naj­więk­sze rynki

Rynek nie­ru­cho­mo­ści nie­za­leż­nie od obec­nej sytu­acji ma się bar­dzo dobrze. Na mapie Polski powsta­je wie­le nowych inwe­sty­cji, a popyt na miesz­ka­nia nie male­je, mimo że ich ceny sta­le rosną. Inwestorzy poszu­ku­ją ryn­ków, któ­re gwa­ran­tu­ją im wyso­ką sto­pę zwro­tu. Odpowiednie wyda­ją się wiel­kie aglo­me­ra­cje jak Warszawa, Trójmiasto czy Kraków. Jak udo­wad­nia­ją jed­nak uczest­ni­cy warsz­ta­tów WIWN®, każ­de mia­sto ma swój poten­cjał. Miasta woje­wódz­kie czy powia­to­we potra­fią mieć mniej­szą kon­ku­ren­cję. Dla inwe­sto­rów mogą być atrak­cyj­ne pod wzglę­dem loka­li­za­cji, infra­struk­tu­ry, sie­ci komu­ni­ka­cyj­nej czy zakła­dów pra­cy w naj­bliż­szej oko­li­cy. Zaletą fli­po­wa­nia i ogól­nie inwe­sto­wa­nia w mniej­szych miej­sco­wo­ściach jest sto­sun­ko­wo niski próg wej­ścia. Cena loka­li jest niż­sza niż w dużych aglo­me­ra­cjach. Dla inwe­sto­rów to ogrom­na zale­ta, ponie­waż czę­sto mogą je kupić za gotów­kę czy łatwiej uzy­skać na nie kre­dyt hipo­tecz­ny. Wojciech Orzechowski pole­ca zwłasz­cza mia­sta woje­wódz­kie oraz mia­sta powy­żej 200 tys. miesz­kań­ców. Inwestując w mniej­szych mia­stach, nale­ży pamię­tać o odpo­wied­niej ana­li­zie ryn­ku. Niezbędne jest okre­śle­nie zapo­trze­bo­wa­nia na miesz­ka­nia oraz wyso­ko­ści rocz­ne­go obro­tu na ryn­ku mieszkań.

Wkład wła­sny warun­kiem sukcesu

Inwestowanie w nie­ru­cho­mo­ści wyma­ga nie tyl­ko wie­dzy, doświad­cze­nia czy cza­su. By zain­we­sto­wać, trze­ba mieć środ­ki, któ­re trze­ba pozy­skać. Dwa roz­wią­za­nia wyda­ją się pew­ne. Gotówka lub kre­dyt z wkła­dem wła­snym. Czy to są jedy­ne spo­so­by, by roz­po­cząć przy­go­dę z inwe­sto­wa­niem w nie­ru­cho­mo­ści? W przy­pad­ku fli­po­wa­nia roz­wią­zań jest wie­le. Ba! Niektóre z nich nawet nie wyma­ga­ją środ­ków wła­snych. Inwestorzy z pew­no­ścią powin­ni wziąć pod uwa­gę wszyst­kie, róż­ne moż­li­wo­ści, któ­re moż­na wyko­rzy­stać, by zre­ali­zo­wać swój cel – sprze­dać, zasta­wić czy wyna­jąć. Warto przyj­rzeć się posia­da­nym nie­ru­cho­mo­ściom, któ­re są nie­ren­tow­ne lub środ­kom trwa­łym, któ­re nie są uży­wa­ne, a moż­na je sprze­dać i wie­le zyskać. Kredyt wca­le nie musi być jedy­nym roz­wią­za­niem w przy­pad­ku bra­ku gotów­ki. Można rów­nież wyko­rzy­stać tzw. cesję, czy­li zare­zer­wo­wać miesz­ka­nie i zna­leźć nabyw­cę, któ­ry sfi­na­li­zu­je jego zakup. Sprzedający mogą rów­nież zgo­dzić się na odro­cze­nie płat­no­ści za nie­ru­cho­mość np. na 6 mie­się­cy. W tym cza­sie inwe­stor ma za zada­nie zna­leźć nowe­go wła­ści­cie­la, któ­ry prze­ka­że środ­ki na zakup miesz­ka­nia. Odroczenie płat­no­ści moż­na zasto­so­wać rów­nież w przy­pad­ku bra­ku środ­ków na remont. W nie­któ­rych hur­tow­niach moż­na więc zapła­cić póź­niej za mate­ria­ły wykoń­cze­nio­we czy budow­la­ne. To samo tyczy się wyna­gro­dze­nia dla eki­py remon­to­wej. Jeśli mamy zaufa­ny zespół spe­cja­li­stów, może­my popro­sić ich o roz­li­cze­nie po sprze­da­ży nieruchomości.

Cennej wie­dzy o fli­po­wa­niu oraz o tym, jak roz­po­cząć przy­go­dę z fli­po­wa­niem dostar­cza książ­ka „Wszystko o fli­pach – 200 Pytań do Eksperta” Wojciecha Orzechowskiego. Autor odpo­wia­da na 200 pytań, któ­re zazwy­czaj zada­ją począt­ku­ją­cy inwe­sto­rzy. W ten spo­sób roz­wie­wa wszyst­kie wąt­pli­wo­ści oraz dostar­cza odpo­wie­dzi na nur­tu­ją­ce pyta­nia przy­szłych fliperów.

 

 

JAK PANDEMIA WPŁYNĘŁA NA OCZEKIWANIA I POZIOM WYNAGRODZEŃ W POSZCZEGÓLNYCH BRANŻACH?

Wydarzenia na świe­cie, któ­rych jeste­śmy czyn­nym uczest­ni­kiem od bli­sko pół­to­ra roku, wpły­nę­ły moc­no na sytu­ację ryn­ku pra­cy. Duża część pra­co­daw­ców musia­ła zawie­sić swo­je dzia­łal­no­ści lub po pro­stu je zamknąć, co spo­wo­do­wa­ło ogrom­ne stra­ty finan­so­we. Są jed­nak bran­że, któ­re wyszły z kry­zy­su obron­ną ręką. Na ryn­ku pra­cy zary­so­wał się więc widocz­ny podział, któ­ry ma odzwier­cie­dle­nie np. w ocze­ki­wa­niach finan­so­wych pra­cow­ni­ków. O obec­nej sytu­acji opo­wie Anna Kurczewska-Formela, Dyrektor ds. rekru­ta­cji w LeasingTeam Professional.

Trudna sytu­acja finan­so­wa firm ozna­cza pro­ble­my dla pracowników

Najmocniej z powo­du pan­de­mii ucier­pia­ły bran­że, dla któ­rych obostrze­nia ozna­cza­ły znacz­ne ogra­ni­cze­nie dzia­łal­no­ści. Mowa tu o fir­mach m.in. z obsza­rów: gastro­no­mii, tury­sty­ki, show biz­ne­su, kul­tu­ry i sztu­ki, usług beau­ty, ochro­ny, sprzą­ta­nia, han­dlu (gale­rie han­dlo­we) czy dzia­łal­no­ści sportowej.

Na ich sytu­ację finan­so­wą wpływ miał rów­nież spa­dek popy­tu na usłu­gi, opóź­nie­nia w płat­no­ściach klien­tów, czy pro­ble­my z prze­kro­cze­niem gra­ni­cy przez dotych­cza­so­wych pra­cow­ni­ków ze Wschodu. Wiele z branż dotknię­tych ogra­ni­cze­nia­mi zatrud­nia­ło pra­cow­ni­ków z Europy Wschodniej, któ­rzy na począt­ku pan­de­mii wyje­cha­li do swo­ich rodzin­nych kra­jów. Dziś powo­li obser­wu­je­my ich powrót, ale wciąż nie jest to sytu­acja bli­ska tej sprzed 2020 r. W okre­sie lock­dow­nu pra­co­daw­cy czę­ściej zatrud­nia­li pra­cow­ni­ków rodzi­mych, któ­rzy nota­be­ne musie­li się szyb­ko prze­kwa­li­fi­ko­wać – i tak oso­by pra­cu­ją­ce w gastro­no­mi zasi­li­ły np. sze­re­gi firm pro­duk­cyj­nych, trans­por­to­wych czy maga­zy­nów. Osoby te w oba­wie przed nadej­ściem kolej­nej fali, wolą pozo­stać w sta­bil­nym miej­scu zatrud­nie­nia, niż powró­cić do branż odpo­wied­nich do ich dotych­cza­so­we­go doświad­cze­nia, któ­re jed­nak nadal pozo­sta­ją niestabilne.

- Mimo trud­nej sytu­acji przed­się­biorstw z ww. obsza­rów dzia­łal­no­ści, wraz ze wzro­stem popy­tu na do tej pory nie­do­stęp­ne lub ogra­ni­czo­ne usłu­gi czy towa­ry, jako fir­ma rekru­ta­cyj­na obser­wu­je­my tam wzrost zapo­trze­bo­wa­nia na pra­cow­ni­ków – wyja­śnia Anna Kurczewska-Formela z LeasingTeam Professional – dziś moc­no poszu­ki­wa­ni są wła­śnie kucha­rze, kel­ne­rzy, pra­cow­ni­cy salo­nów uro­dy, fry­zje­rzy lub pra­cow­ni­cy obsłu­gi klientów. 

Średnie wyna­gro­dze­nia ofe­ro­wa­ne na tych sta­no­wi­skach są bli­skie tym, któ­re ofe­ro­wa­li pra­co­daw­cy przed lock­dow­nem. Takie jest też mini­mal­ne ocze­ki­wa­nie pra­cow­ni­ków. Niestety płyn­ność finan­so­wa czę­ści przed­się­bior­ców jest na tyle sła­ba, że nie stać ich na przy­wró­ce­nie wyna­gro­dzeń sprzed pan­de­mii. – Często jest to wal­ka o prze­trwa­nie i o nad­ro­bie­nie strat z zeszłe­go roku. Dodatkowe kosz­ty, któ­re muszą ponieść z tytu­łu obo­wią­zu­ją­cych dodat­ko­wych restryk­cji, np. w kwe­stii dezyn­fek­cji i mniej­szej licz­by gości w loka­lu, nie popra­wia­ją warun­ków finan­so­wych tych firm. 

 Pracownicy firm, któ­re zyskały 

Zupełnie ina­czej kształ­tu­je się sytu­acja pra­cow­ni­ków branż, któ­re nie odczu­ły pan­de­mii pod kątem strat finan­so­wych, a wręcz prze­ciw­nie – odno­to­wa­ły wzrost obro­tów. Niewątpliwie zyska­ły: budow­nic­two, logi­sty­ka, gospo­dar­ka maga­zy­no­wa, bran­ża medycz­na, e‑commerce, IT. Co istot­ne, bran­ża IT bar­dzo moc­no się roz­wi­nę­ła, ze wzglę­du na wzmo­żo­ne zapo­trze­bo­wa­nie całe­go ryn­ku na roz­wią­za­nia IT zwią­za­ne z prze­cho­dze­niem biz­ne­sów na dzia­łal­ność online.

W ren­tow­nych, roz­wi­ja­ją­cych się bran­żach, do poszu­ki­wa­nych zawo­dów nale­żą spe­cja­li­ści IT (pro­gra­mi­ści Java, senior deve­lo­pe­rzy), leka­rze i pie­lę­gniar­ki (spe­cja­li­ści / pra­cow­ni­cy medycz­ni), pra­cow­ni­cy budow­la­ni (zbro­ja­rze, bru­ka­rze, itp.), kurie­rzy, ope­ra­to­rzy wóz­ków widło­wych, spe­cja­li­ści z obsza­ru e‑commerce (social mar­ke­ting, con­tent mar­ke­ting, spe­cja­li­ści content2commerce).

- Wciąż bra­ku­je spe­cja­li­stów z bran­ży budow­la­nej, co wyni­ka z ogól­ne­go bra­ku zain­te­re­so­wa­nia pra­cą w zawo­dach budow­la­nych – mimo wszyst­ko wciąż ma na to wpływ ich niska reno­ma. Problemy kadro­we w przy­pad­ku sta­no­wisk IT, leka­rzy, obsza­ru e‑commerce wią­żą się z wyso­ki­mi wyma­ga­ni w kwe­stii spe­cja­li­stycz­nej wie­dzy i z doświad­cze­niem, któ­re dziś, jak i wcze­śniej, jest towa­rem defi­cy­to­wym. Trudność w pozy­ska­niu kan­dy­da­tów z ww. branż, któ­re nie odczu­ły pan­de­mii w spo­sób rażą­cy, była obec­na rów­nież wcze­śniej, więc tutaj lista nie ule­gła zna­czą­cej zmia­nie – opo­wia­da eks­pert­ka z LeasingTeam Professional.

Dobra sytu­acja w fir­mach, któ­re odno­to­wa­ły wzrost w cza­sach pan­de­mii prze­kła­da się tak­że na sys­te­ma­tycz­ne pod­no­sze­nie sta­wek wyna­gro­dzeń. Pracodawcy są świa­do­mi, że bez odpo­wied­nich pra­cow­ni­ków nie będą mogli reali­zo­wać swo­je­go biz­ne­su, stąd ich otwar­tość w tym temacie.

- Co war­te uwa­gi, na ryn­ku widać rów­nież pew­ną ten­den­cję, zwią­za­ną z ocze­ki­wa­nia­mi kan­dy­da­tów pasyw­nych, bez wzglę­du na bran­żę. Dzisiaj wyma­ga­nia kan­dy­da­tów są wyż­sze o ok. 10–20%, niż przed pan­de­mią. Żeby kan­dy­dat nie poszu­ku­ją­cy aktyw­nie pra­cy zde­cy­do­wał się na jej zmia­nę, wszyst­kie jego wyma­ga­nia wzglę­dem nowe­go pra­co­daw­cy powin­ny zostać speł­nio­ne. Jeszcze przed pan­de­mią roz­bież­ność w ocze­ki­wa­niach finan­so­wych, a fak­tycz­ną pła­cą na pozio­mie 5% nie sta­no­wi­ła prze­szko­dy w pod­ję­ciu decy­zji o zmia­nie pra­cy. Dziś taka róż­ni­ca nie jest akcep­to­wal­na przez kan­dy­da­tów. Wynika to nie­wąt­pli­wie z obaw pra­cow­ni­ków zwią­za­nych ze zmia­ną pra­cy w nie do koń­ca sta­bil­nej sytu­acji ryn­ko­wej, dyk­to­wa­nej przez kolej­ne obostrze­nia. Inną kwe­stią są zapo­wia­da­ne nowe regu­la­cje praw­ne zwią­za­ne z tzw. Polskim Ładem, któ­re nie uła­twia­ją życia pra­co­daw­com – doda­je Anna Kurczewska-Formela.

Jak pra­co­daw­ca może pozy­skać war­to­ścio­we­go kandydata?

Standardowy pro­ces rekru­ta­cji opie­ra się naj­czę­ściej na pozy­ska­niu kan­dy­da­tów z ogło­szeń – tłu­ma­czy Anna Kurczewska-Formela z LeasingTeam Professional – jed­nak, kie­dy sytu­acja na ryn­ku pra­cy zmie­ni­ła się tak dia­me­tral­nie i pra­co­daw­cy bory­ka­ją się z nie­do­bo­ra­mi na ryn­ku spe­cja­li­stów, ogło­sze­nia już daw­no prze­sta­ły być wystar­cza­ją­ce. Coraz czę­ściej naj­bar­dziej pożą­da­ni kan­dy­da­ci to ci pasyw­ni. Aby do nich dotrzeć, nale­ży wyko­rzy­stać kon­kret­ne tech­ni­ki – od poszu­ki­wa­nia kan­dy­da­tów za pośred­nic­twem mediów spo­łecz­no­ścio­wych, przez pro­gra­my pole­ceń, dzia­ła­nia zwią­za­ne z EB, networ­king, aż po wspar­cie firm doradz­twa per­so­nal­ne­go, takich jak nasza, któ­re w swo­jej bazie mają tysią­ce apli­ka­cji poten­cjal­nych kan­dy­da­tów, jak rów­nież są w sta­nie dotrzeć do kan­dy­da­tów poprzez dzia­ła­nia headhunterskie. 

Obecnie poczu­cie bez­pie­czeń­stwa sta­ło się istot­nym czyn­ni­kiem mają­cym wpływ na decy­zję pra­cow­ni­ka o zmia­nie pra­co­daw­cy – sta­bil­ne zatrud­nie­nie w posta­ci umo­wy o pra­cę jest dobrą kar­tą prze­tar­go­wą w nego­cja­cjach z kan­dy­da­tem. Ale to nie wszyst­ko. Równie waż­nym ocze­ki­wa­niem wzglę­dem pra­co­daw­cy jest umie­jęt­ność ela­stycz­ne­go odpo­wia­da­nia na aktu­al­ne potrze­by kan­dy­da­tów, wyni­ka­ją­ce z ich sytu­acji pry­wat­nej zwią­za­nej z pan­de­mią – dzi­siaj wie­lu kan­dy­da­tów wyra­ża zain­te­re­so­wa­nie pra­cą zdal­ną oraz freelancingiem.

Obecnie jeste­śmy świad­ka­mi glo­bal­nej zmia­ny ryn­ku pra­cy. Trudności zwią­za­ne z pro­ble­ma­mi kadro­wy­mi w bran­żach dotknię­tych obostrze­nia­mi z bie­giem lat się zakoń­czą, ale nastą­pi to dopie­ro, gdy spo­łe­czeń­stwo ponow­nie będzie mieć zapew­nio­ne poczu­cie bez­pie­czeń­stwa zatrud­nie­nia w tych bran­żach, a wyna­gro­dze­nia się unor­mu­ją. Problem ze sta­no­wi­ska­mi spe­cja­li­stycz­ny­mi był zawsze, i zapew­ne na dłu­go z nami pozo­sta­nie, bez wzglę­du na obec­ność pandemii.

ZNÓW PRZYSZEDŁ MAJ, A Z MAJEM… SEZONOWE ZIOŁA!

W maju czer­pie­my peł­ny­mi gar­ścia­mi z dobro­dziejstw natu­ry.  To wła­śnie teraz mamy oka­zję zbie­rać sezo­no­we zio­ła i rośli­ny boga­te w wita­mi­ny i mikro­ele­men­ty. O wie­lu z nich czę­sto nawet nie myślimy
w kate­go­riach cze­goś, co może się oka­zać dla nasze­go zdro­wia wręcz zbawienne.

Tymczasem czę­sto trak­to­wa­na jako chwast pospo­li­ta pokrzy­wa czy nie­po­zor­na nać mar­chew­ki oka­zu­ją się nie­prze­bra­ny­mi wręcz źró­dła­mi mocy i dobre­go samo­po­czu­cia! Majowe zio­ła poma­ga­ją orga­ni­zmo­wi oczysz­cze­niu krwi, wątro­by, ukła­du lim­fa­tycz­ne­go, wzmac­nia­ją tak­że odpor­ność. Sok z samych ziół po wyci­śnię­ciu wyda­je się mało atrak­cyj­ny sma­ko­wo. Jednakże w połą­cze­niu z owo­cem sma­ku­je wyśmie­ni­cie. Wystarczy dodać ulu­bio­ny owoc i może­my się cie­szyć pysz­nym kok­taj­lem boga­tym w fito­związ­ki, a tym samym „prze­my­cić” je do nasze­go organizmu:

Najlepszym, naj­szyb­szym i naj­bar­dziej sku­tecz­nym spo­so­bem na przy­swo­je­nie sub­stan­cji zawartych
w majo­wych zio­łach i rośli­nach, jest spo­rzą­dza­nie na ich bazie świe­żo tło­czo­nych i pysz­nych soków. W ten spo­sób na zim­no soki zacho­wu­ją to co naj­lep­sze z każ­de­go skład­ni­ka. Wyciskanie, tło­cze­nie soków za pomo­cą wol­no­obro­to­wych pro­fe­sjo­nal­nych wyci­ska­rek, będzie gwa­ran­cją nie tyl­ko ich aksa­mit­nej jed­no­li­tej kon­sy­sten­cji, ale przede wszyst­kim tego, że wszyst­kie naj­waż­niej­sze war­to­ści odżyw­cze majo­wych ziół zosta­ną zacho­wa­ne
– pod­kre­śla Robert Zimnoch, dys­try­bu­tor Kuvings w Polsce. Maj to dosko­na­ła pora, by zacząć przy­go­dę z sezo­no­wy­mi, świe­ży­mi zio­ła­mi i wpro­wa­dzić je do naszej die­ty, np. przy­rzą­dza­jąc prze­pysz­ne soki. Główne dzia­ła­nie tych „ziół mocy” wią­że się z funk­cja­mi oczysz­cza­ją­cy­mi orga­nizm: krew, lim­fę i wątro­bę. Istotne jest to, że w posta­ci soków czy smo­othie nie stra­cą one nic ze swo­ich prze­bo­ga­tych odżyw­czych właściwości.Poniżej przed­sta­wia­my krót­ki prze­gląd war­tych pole­ce­nia sezo­no­wych roślin oraz kil­ka pomy­słów, jak je wyko­rzy­stać w codzien­nej diecie.

Młoda pokrzy­wa – bogac­two żela­za magne­zu i wita­min To nie­ko­ro­no­wa­na kró­lo­wa sezo­nu majo­we­go. Pokrzywa, czę­sto trak­to­wa­na jest jako pospo­li­ty chwast, kry­je w sobie całe bogac­two skład­ni­ków. W pokrzy­wie znaj­du­je się przede wszyst­kim bar­dzo dużo żela­za, magne­zu, wap­nia, krze­mu  a tak­że wita­mi­ny K, C, E i A. Dzięki temu pokrzy­wa jest dosko­na­łym anty­bio­ty­kiem, dzia­ła zba­wien­nie na cerę (poma­ga­jąc w niwe­lo­wa­niu trą­dzi­ku i innych nie­do­sko­na­ło­ści) wzmac­nia tak­że wło­sy i paznok­cie, wydat­nie poma­ga oso­bom zma­ga­ją­cym się z ane­mią. Pokrzywa spo­ży­wa­na w posta­ci soku dzia­ła oczysz­cza­ją­co i wspo­ma­ga układ moczowo-płciowy. Trzeba ją jed­nak pić z umia­rem wła­śnie ze wzglę­du na jej moczo­pęd­ne wła­ści­wo­ści – przy zbyt dużym jej spo­ży­ciu mogą poja­wić się nie­do­bo­ry soli mine­ral­nych i wita­min (wypłu­ki­wa­nych i wyda­la­nych wraz z moczem) – jed­nak w odpo­wied­niej ilo­ści mło­da pokrzy­wa może zdzia­łać praw­dzi­we zdro­wot­ne cuda!

Przepis na sok z mło­dej pokrzywy:

- 2 szklan­ki liści mło­dej pokrzywy

- 1 jabłko

- limon­ka

Po dokład­nym umy­ciu, skład­ni­ki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków

Mniszek lekar­ski – zba­wien­ny dla wątroby

Jedno z naj­bar­dziej dostęp­nych i pospo­li­tych ziół, rosną­ce dosłow­nie wszę­dzie! Jego żół­te kwia­ty zwa­ne mle­cza­mi to jeden ze zna­ków roz­po­znaw­czych maja. Pospolity chwast? Nic bar­dziej mylnego!

Mniszek lekar­ski to jed­no z naj­bar­dziej poży­tecz­nych dla zdro­wia ziół majo­wych. Zarówno kwia­ty jak i liście mnisz­ka są jadal­ne. Pamiętajmy, aby zbie­rać tę rośli­nę jak naj­da­lej od samo­cho­do­wych dróg. Mniszek jest dosko­na­łym „odtru­wa­czem wątro­by” oraz anty­ok­sy­dan­tem ze wzglę­du na zawar­te w nim fla­wo­no­idy, fene­lo­kwa­sy, fito­ste­ro­le, ter­pe­ny a tak­że wita­mi­ny B, C i sole mine­ral­ne. Sok z mnisz­ka to dosko­na­ły spo­sób na detoks i oczysz­cze­nie organizmu!

Przepis na sok z mniszka:

- 1 szklan­ka mło­dych liści mniszka

- ½ ananasa

- kiwi

- łody­ga selera

- ½ limonki

Po dokład­nym umy­ciu, skład­ni­ki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków

Botwinka na … uspokojenie

Młode list­ki i korze­nie bura­ka ćwi­kło­we­go zawie­ra­ją dużo wita­min, żela­za i wap­nia. Sok z botwin­ki pobu­dza ape­tyt, odkwa­sza i odtru­wa orga­nizm. Liście botwi­ny zawie­ra­ją sub­stan­cje o dzia­ła­niu podob­nym do estro­ge­nów, czy­li hor­mo­nów mło­do­ści i pięk­na. Botwinka zawie­ra całą pale­tę sub­stan­cji odżywczych
i mikro­ele­men­tów m.in. beta­iny, cynk, fos­for, magnez, kwas folio­wy, man­gan, aż 13 róż­nych anty­ok­sy­dan­tów, a tak­że wita­mi­ny jak: A, K, D, E, C oraz wita­mi­ny z gru­py B (B1, B2, PP, B6, kwas foliowy
i B12).  Ze wzglę­du na zawar­te w nim sub­stan­cje dzia­ła­ją­ce symul­ta­nicz­nie botwin­ka ma bar­dzo dobry wpływ na układ ner­wo­wy – uspo­ka­ja sko­ła­ta­ne ner­wy. To świet­ny anty­ok­sy­dant – chro­nią­cy komór­ki przed sta­rze­niem. Sok z botwin­ki ze wzglę­du na dużą ilość kwa­su folio­we­go zale­ca­ny jest tak­że kobie­tom w ciąży.

Przepis na sok z botwinki:

- duża szklan­ka botwin­ki (liście)

- szklan­ka jarmużu

- 1 jabłko

- 1 limonka

Po dokład­nym umy­ciu, skład­ni­ki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków

Nać mar­chew­ki – elik­sir młodości!

Nać mar­chew­ki bar­dzo czę­sto jest wyrzu­ca­na jako odpad. To błąd! Nać to praw­dzi­wa skarb­ni­ca skład­ni­ków odżyw­czych. Znajdziemy w niej: wita­mi­ny A i K, magnez, potas, wapń, związ­ki fenolowe
i karo­te­no­idy (anty­ok­sy­dan­ty), chlo­ro­fil i inne rodza­je prze­ciw­u­tle­nia­czy. Sok z nacią dosko­na­le oczysz­cza orga­nizm, likwi­du­je nie­świe­ży oddech, ma dzia­ła­nie odtru­wa­ją­ce, moczo­pęd­ne i usu­wa­ją­ce obrzę­ki, wzmac­nia odpor­ność, wpły­wa pozy­tyw­nie na krą­że­nie, ner­ki, ciśnie­nie krwi, tra­wie­nie i zdro­wie oczu. Szczególne bogac­two anty­ok­sy­dan­tów sprzy­ja zaha­mo­wa­niu pro­ce­sów sta­rze­nia się komó­rek – pod tym wzglę­dem nać z mar­chwi to praw­dzi­wy skarb! Z pew­no­ścią nie powin­ni­śmy się jej pozby­wać z kuchni.

Przepis na sok z naci marchewki

- 1 szklan­ka naci z marchwi

- 2 pomarańcze

- cząst­ka imbiru

Po dokład­nym umy­ciu, skład­ni­ki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków

Nać pie­trusz­ki dla serca!

Nać pie­trusz­ki sto­so­wa­na jest głów­nie jako wzbo­ga­ce­nie potraw, doda­tek, przy­pra­wa. Tymczasem w naci oprócz beta-karotenu, fla­wo­no­idów i żela­za, znaj­du­je się bar­dzo dużo wita­mi­ny C. Udowodniono, że kom­bi­na­cja skład­ni­ków zawar­tych w naci pie­trusz­ki wzmac­nia ser­ce, poma­ga w lecze­niu kami­cy moczo­wej, łago­dzi ner­wo­bó­le, przy­spie­sza tra­wie­nie, usu­wa wzdę­cia, popra­wia wzrok i cerę, usu­wa nie­świe­ży oddech
i wresz­cie odtru­wa organizm.

Przepis na sok z naci pietruszki:

- szklan­ka naci pietruszki

- listek mięty

- jabł­ko

- ½ banana

- cytry­na lub limonka

Po dokład­nym umy­ciu, skład­ni­ki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków

Babka lan­ce­to­wa­ta na przeziębienie

Kolejna uzna­na za pospo­li­tą rośli­na, o nie­zwy­kłych proz­dro­wot­nych wła­ści­wo­ściach. Badania nauko­we udo­wod­ni­ły że zawar­te w bab­ce lan­ce­to­wa­tej poli­sa­cha­ry­dy, gli­ko­zy­dy, fla­wo­no­idy, sole cyn­ko­we oraz związ­ki krze­mo­we w tym wła­śnie a nie innym zawar­tym w bab­ce lan­ce­to­wa­tej połą­cze­niu, dzia­ła­ją prze­ciw­za­pal­nie i prze­ciw­kasz­lo­wo. W maju pogo­da bar­dzo czę­sto bywa zmien­na i o prze­zię­bie­nie w tym mie­sią­cu wbrew pozo­rom nie­trud­no. Warto wte­dy się­gnąć po sok dodat­kiem bab­ki lancetowatej.
Od wie­ków zna­na jest tak­że wła­ści­wość bab­ki, pole­ga­ją­ca na przy­spie­sze­niu goje­nia się ran.

Przepis na sok z babki:

- 2 peł­ne szklan­ki liści bab­ki lancetowatej

- 2cm kawa­łek kurkumy

- cytry­na

- kawa­łek mango

- szczyp­ta pieprzu

Składniki na prze­mian wkła­da­my do wol­no­obro­to­wej wyci­skar­ki do soków.