CO ZROBIĆ, BY MIEĆ IDEALNE WAKACJE?

Idealne waka­cje – nie­któ­rzy twier­dzą, że nie ist­nie­ją, inni mówią, że owszem, są moż­li­we. Każdy o nich marzy, snu­je pla­ny, wyobra­ża sobie miej­sce z kolo­ro­wych kata­lo­gów, widzi sie­bie, odpo­czy­wa­ją­ce­go, nabie­ra­ją­ce­go dystan­su i ładu­ją­ce­go aku­mu­la­to­ry. Rzeczywistość jed­nak lubi pła­tać figle, a to, co mia­ło być ide­al­ne, oka­zu­je się CZASEM przy­krą niespodzianką. 

Wyjazd w bliż­szy lub dal­szy świat zawsze jest pew­ną nie­wia­do­mą. Musimy brać pod uwa­gę fakt, że hotel, do któ­re­go się wybie­ra­my i któ­ry zna­ny nam jest zazwy­czaj tyl­ko z kata­lo­gu, po przy­jeź­dzie może nas czymś zasko­czyć – nie zawsze przy­jem­nie. Już na eta­pie podró­ży może przy­tra­fić nam się przy­go­da w posta­ci zagu­bio­ne­go baga­żu. Potem cze­kać mogą kolej­ne nie­spo­dzian­ki – za mały pokój, poje­dyn­cze łóż­ko, zamiast king-size bed, ruchli­wa uli­ca mię­dzy hote­lem a pla­żą albo basen w remon­cie. Te wszyst­kie nie­prze­wi­dzia­ne sytu­acje są nie­za­leż­ne od nas.

Czy to nas MUSI wypro­wa­dzić z rów­no­wa­gi? Jak się przy­go­to­wać do waka­cyj­nych wyjaz­dów, by napraw­dę odpo­cząć pomi­mo wszyst­ko? Jak unik­nąć roz­cza­ro­wań i bólu gło­wy zwią­za­ne­go z nie­prze­wi­dzia­ny­mi sytuacjami?

POZYTYWNE NASTAWIENIE

Jeśli zało­ży­my, że nie­prze­wi­dzia­ne waka­cyj­ne zda­rze­nia po pro­stu mogą się wyda­rzyć, o wie­le łatwiej będzie nam dobrze na nie zare­ago­wać i posta­rać się o roz­wią­za­nie pro­ble­mu. Dobre nasta­wie­nie jest klu­czo­we, ma więk­sze zna­cze­nie niż nam się może wyda­wać tłum­nie – uwa­ża Filip Prokop, eks­pert ds. podró­żo­wa­nia, zarzą­dza­ją­cy hote­lem Senator w Starachowicach. Pesymistom zawsze będzie za gorą­co, za gło­śno, nie­smacz­nie, zbyt tłum­nie, zbyt cia­sno. Za to opty­mi­ści podej­dą do zaska­ku­ją­cych sytu­acji z humo­rem, z lek­ko­ścią i z dystan­sem. Spytają np. czy kolor tape­ty w sypial­ni jest w tym wszyst­kim najważniejszy?
ODPOWIEDNIE PRZYGOTOWANIE

Wyjeżdżając na urlop, war­to spraw­dzić warun­ki umo­wy, dokład­nie przej­rzeć kata­log, wyku­pić ubez­pie­cze­nie. Jeśli wyjeż­dża­my z biu­ra podró­ży – zawsze będzie­my mieć moż­li­wość skon­tak­to­wa­nia się z tour ope­ra­to­rem, a w razie napraw­dę przy­krych nie­spo­dzia­nek, zło­żyć skar­gę. Jadąc w nie­zna­ne, war­to wypo­sa­żyć się we wszyst­kie waż­ne doku­men­ty, zgro­ma­dzić kon­tak­ty, któ­re mogą się przy­dać w nie­ocze­ki­wa­nych sytu­acjach, spraw­dzić wcze­śniej warun­ki, panu­ją­ce w danym miej­scu i zapo­znać się z prze­pi­sa­mi. Będziemy czuć się pew­niej, jeśli przy­go­tu­je­my się na róż­ne scenariusze.

PILNUJEMY SWOICH RZECZY

Podczas podró­ży, pil­nuj­my swo­ich rze­czy. Paszport, pie­nią­dze, kar­ta kre­dy­to­wa – to war­to mieć zawsze obok sie­bie. Do waliz­ki pod­ręcz­nej moż­na spa­ko­wać ubra­nie na zmia­nę oraz małe kosme­ty­ki – gdy­by­śmy nie­chcą­cy musie­li pocze­kać na zagu­bio­ny bagaż. Główną waliz­kę war­to opi­sać naszy­mi dany­mi i adre­sem, pod któ­ry moż­na ją w razie zagu­bie­nia odesłać.

URLOP TO URLOP

Urlop to czas, któ­ry może­my wresz­cie spę­dzić razem. Zostawiamy swo­je obo­wiąz­ki i spę­dza­my ten czas wspól­nie, szcze­gól­nie po dłu­gich tygo­dniach w cią­gu roku, kie­dy nie zawsze było to możliwe.

Zwracajmy więc uwa­gę na to, czy miej­sce, któ­re wybie­ra­my na wypo­czy­nek – sprzy­ja rodzin­nym waka­cjom – zauwa­ża Filip Prokop. Rodzinny hotel powi­nien być tak zor­ga­ni­zo­wa­ny, by mogli w nim spę­dzać czas oso­by w róż­nym wie­ku. Strefa wod­na powin­na być wypo­sa­żo­na koniecz­nie w wygod­ne leża­ki, na któ­rych może odpo­czy­wać mama, patrząc jak dzie­cia­ki pły­wa­ją. Oferta SPA z relak­sa­cyj­ny­mi masa­ża­mi dla małych i dużych, a kij­ki do nor­dic wal­king w róż­nych roz­mia­rach, dla wszyst­kich. Polecam np. hote­le, któ­re mają sys­tem saun ze spe­cjal­ny­mi sean­sa­mi dla dzie­ci. Warto też zwró­cić uwa­gę na menu. Śmiem twier­dzić, że to dopa­so­wa­nie do potrzeb róż­nych osób, ma o wie­le więk­sze zna­cze­nie, niż sto­pień luk­su­su, jaki ofe­ru­je obiekt. Jaki sens ma relaks w nowo­cze­snej jed­no­oso­bo­wej sau­nie, jeśli wie­my, że za drzwia­mi cze­ka na nas resz­ta rodziny? 

ODPOCZYNEK W RYTMIE SLOW

Wakacje to czas, kie­dy powin­ni­śmy robić to, co naj­bar­dziej kocha­my. Jeśli lubisz spać do 12, dla­cze­go na urlo­pie nasta­wiasz budzik na 6 rano i wyru­szasz zwie­dzać? Jeszcze gorzej, jeśli zmu­szasz do tego całą rodzi­nę! Polecam kon­kurs: „Kto będzie spał naj­dłu­żej” – pro­po­nu­je wła­ści­ciel Hotelu Senator w Starachowicach. W dobrym hote­lu atrak­cje są dostęp­ne przez całą dobę, dla śpio­chów i ran­nych ptasz­ków. Jeśli ktoś wie, że może prze­ga­pić śnia­da­nie, pole­cam je zamó­wić na póź­niej­szą godzi­nę. Z kolei Ci, co wsta­ją wcze­śnie, mogą zapi­sać się na poran­ną gim­na­sty­kę - pod­po­wia­da Filip Prokop.

Najlepsze waka­cje to nie­ko­niecz­nie te, za któ­re trze­ba sło­no pła­cić. Katalogowe zdję­cia mogą nas zmy­lić. Luksus, wygo­da, wyso­ki stan­dard oczy­wi­ście mają zna­cze­nie, bar­dzo waż­ne jest jed­nak, by dobrze się nasta­wić, wypeł­nić przy­sło­wio­wą szklan­kę wody. Wybierzmy pięk­ne miej­sce, koniecz­nie takie, gdzie będzie­my robić to, co kocha­my i gdzie będzie­my spę­dzać czas z całą rodzi­ną. Nie zawsze dale­ko, nie zawsze za gra­ni­cą – po pro­stu idealne.