„Chrust plus” – zaplanowany fokus na niedocenianą biomasę?
Niedawno wydane oświadczenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych oraz wiceministra klimatu i środowiska Edwarda Siarki na temat pozyskiwania drewna z terenów lasów wywołało w opinii publicznej głośną dyskusję. Wskazanie na wykorzystanie chrustu na opał jako alternatywę wobec wysokich cen energii nie jest przychylnie odbierane przez społeczeństwo w aspekcie wsparcia finansowego rodaków w trudnej sytuacji. Warto jednak przy okazji tego dyskursu przyjrzeć się innej stronie medalu, czyli efektywnego ogrzewania drewnem, które jest doceniane w Europie Zachodniej.
Biomasa to materiał energetyczny pochodzących z ulegających biodegradacji część produktów i odpadów. Stanowi najstarsze, najłatwiejsze i najszerzej wykorzystywane odnawialne źródło energii. Do biomasy roślinnej zalicza się m.in. drewno, ale również odpadki drzewne z produkcji lub inne rodzaje masy pochodzenia roślinnego np. pellet czy brykiet, a nawet słomę. Zastosowanie jej w energetyce lokalnej rozwiązuje problemy ubóstwa energetycznego. Drewno jako własne, krajowe źródło energii pozwala na niezależność i zapewnienie swoim mieszkańcom stabilności finansowej. Sezon grzewczy niedawno się skończył, ale jak widać po gorącej dyskusji „Chrust Plus”, temat energii do ogrzewania w polskich gospodarstwach domowych nie słabnie.
- Polscy naukowcy i ekolodzy, idąc za polityką grzewczą stosowaną na Zachodzie, chcą przeforsować pewne zmiany w ustawodawstwie dotyczącym systemów ogrzewania. Za doskonały przykład przytaczają Wiedeń, uznawany za jedno z najlepszych miast do życia w Europie. W stolicy Austrii wprowadzono zakaz instalacji urządzeń grzewczych na gaz ziemny, podczas gdy istnieją dopłaty na te do palenia biomasy. Odnawialne źródła energii nie zwiększają ilości CO2 w powietrzu i nie wpływają negatywnie na klimat. W tym mieście nie odnotowuje się smogu. Przypuszczamy, że za kilka lat znów w naszym kraju będzie moda na OZE, a za trend na ogrzewanie gazem słono zapłacimy – mówi Krzysztof Woźniak, Polskie Forum Klimatyczne.
Rosnące w zatrważającym tempie ceny paliw i energii dały już o sobie znać w poprzednim sezonie grzewczym. Biomasa jest tańsza od paliw kopalnianych i co ważne nie wpływa negatywnie na środowisko naturalne i jakość powietrza. Korzystanie z niej efektywnie zostawia po sobie ułamek śladu węglowego. Na opał trafia wiele drewna, pozyskiwanego nie z lasów, a z przemysłu obróbki drewna. Gorszej jakości drewno, zdeformowane formy drewna czy niektóre gatunki roślin stanowią cenne źródło energii. Na zrównoważone ogrzewanie zwraca uwagę kampania społeczna „Drewno Pozytywna Energia”, której misją jest edukacja w zakresie ekologicznego spalania biomasy drzewnej, zgodnej z polityką klimatyczną UE.
- Drewno spala się neutralnie pod względem CO2. Problem stanowią pyłki, ale są one generowane przez przestarzałe systemy grzewcze, które nie spełniają już wymagań nowoczesnej technologii ogrzewania drewnem. Zachęcamy do ich wymiany, ale również edukujemy w zakresie ogrzewania biomasą. Nowe urządzenia są nisko emisyjne, nowe wydajne systemy zużywają mniej paliwa. Naszym celem jest, by każde gospodarstwo domowe w Polsce w efektywny sposób wykorzystywało biomasę, zapewniając sobie przy tym stabilność i bezpieczeństwo. Drewno to najstarsze i najbardziej ekologiczne paliwo świata, jednak tak jak diament wymaga odpowiedniej obróbki. My uczymy jak to robić we właściwy sposób – podsumowuje Dariusz Marciniak, jeden z pomysłodawców kampanii „Drewno Pozytywna Energia”.
Eksperci związani z kampanią zwracają uwagę na tzw. mały obieg biomasy – czyli spalanie sortymentów drewna pozyskiwanego z Lasów Państwowych, które nie nadają się do wykorzystania w budownictwie lub w przemyśle drzewnym. Co jest również istotne w zrównoważonym spalaniu drewna? Nie powinno być ono transportowane na duże odległości, a jego spalanie w celach grzewczych odbywać się powinno w urządzeniach nie wytwarzających szkodliwych emisji. Takie urządzenia to m.in. spełniające kryteria ekoprojektu kominki i konstrukcje zduńskie. Drewno na opał należy również odpowiednio przygotować, w szczególności chodzi o jego wilgotność (nie więcej niż 20%).