FAKTY I MITY O OZE – CZY ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII SĄ LEKIEM NA ROSNĄCE CENY PRĄDU I GAZU?

Sezon grzew­czy w peł­ni – to dobry moment do roz­wa­żań nad wybo­rem eko­no­micz­ne­go i eko­lo­gicz­ne­go źró­dła cie­pła dla nasze­go domu. Wybór odpo­wied­nie­go sys­te­mu grzew­cze­go ma istot­ne zna­cze­nie dla efek­tyw­no­ści ener­ge­tycz­nej budyn­ku, kosz­tów eks­plo­ata­cji, wpły­wu na śro­do­wi­sko, a tak­że zapew­nie­nia bez­pie­czeń­stwa w sytu­acjach kry­zy­so­wych. Wobec utrzy­mu­ją­cej się ten­den­cji wzro­stu cen ener­gii (w 2022 roku w sto­sun­ku do roku 2021 kosz­ty były wyż­sze o 32,5%), likwi­da­cji tarcz ochron­nych od lip­ca 2024 roku, pla­no­wa­nych zmian legi­sla­cyj­nych na pozio­mie unij­nym, a tak­że trud­nej do okre­śle­nia sytu­acji na świa­to­wych ryn­kach paliw kopal­nych i ener­gii, war­to już teraz pomy­śleć o naj­lep­szym roz­wią­za­niu na te nie­pew­ne cza­sy, aby zapew­nić sobie bez­pie­czeń­stwo i kom­fort ciepl­ny, a jed­no­cze­śnie zro­bić to jak naj­niż­szym kosztem. 

Wybór źró­dła cie­pła zale­ży od wie­lu czyn­ni­ków. Bardzo czę­sto w pierw­szej kolej­no­ści kie­ru­je­my się kry­te­rium moż­li­wo­ści dofi­nan­so­wa­nia, a nie kosz­ta­mi, jakie będą gene­ro­wa­ne przez dane źró­dło cie­pła w trak­cie eks­plo­ata­cji. Warto zatem zgłę­bić temat i pod­dać ana­li­zie wszyst­kie za i prze­ciw, by nasz wybór był naj­bar­dziej efek­tyw­nym roz­wią­za­niem. Co radzą eksperci?

- Należy obo­wiąz­ko­wo wyko­nać audyt ener­ge­tycz­ny. Oczywiście nie może być on wyko­na­ny on line. Proponuje, aby przy­szły bene­fi­cjent wyma­gał od audy­to­ra wyli­cze­nia kil­ku symu­la­cji z róż­ny­mi urzą­dze­nia­mi grzew­czy­mi, w któ­rych zosta­ną okre­ślo­ne przy­szłe kosz­ty ogrze­wa­nia budyn­ku. Wtedy klient otrzy­ma rze­tel­ną infor­ma­cję o sta­nie swo­je­go budyn­ku, jego moż­li­wo­ściach ter­mo­mo­der­ni­za­cyj­nych i kwo­tach jakie będzie musiał ponieść na ogrza­nie domu. Na pod­sta­wie tych danych, sam w spo­sób świa­do­my dobie­rze odpo­wia­da­ją­ce swo­im wyma­ga­niom urzą­dze­nie – mówi dr Adam Nocoń, pre­zes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE.

Czy odna­wial­ne źró­dła fak­tycz­nie są god­ną pole­ce­nia alter­na­ty­wą dla tra­dy­cyj­nych sys­te­mów grzew­czych? Czy fak­tycz­nie są eko­lo­gicz­ne i nie­dro­gie w eks­plo­ata­cji? Jakie są fak­ty i mity o OZE.

FAKTY

 

  1. Kocioł na pelet i pom­pa cie­pła to urzą­dze­nia OZE.

 

  • Kocioł na pelet i pom­pa cie­pła to urzą­dze­nia, któ­re wyko­rzy­stu­ją odna­wial­ne źró­dła ener­gii do ogrza­nia budyn­ków jed­no i wie­lo­ro­dzin­nych, jak rów­nież budyn­ków uży­tecz­no­ści publicz­nej (szko­ły, przed­szko­la, szpi­ta­le itd.). To urzą­dze­nia grzew­cze zali­cza­ne do tzw. „zie­lo­nych urzą­dzeń”, któ­re mają zna­czą­cy wpływ na zmniej­sze­nie zależ­no­ści od paliw kopal­nych (węgiel, ropa naf­to­wa i jej pro­duk­ty, gaz ziem­ny), zmniej­sze­nie nega­tyw­ne­go wpły­wu na śro­do­wi­sko (reduk­cja emi­sji zanie­czysz­czeń do powie­trza, mniej odpa­dów sta­łych) tym samym przy­czy­nia­jąc się do zwięk­sze­nia udzia­łu odna­wial­nych źró­deł ener­gii w ogól­nym mik­sie ener­ge­tycz­nym kra­ju – mówi dr Tomasz Mirowski, dyrek­tor Departamentu Biopaliw Stałych Izby Gospodarczej Urządzeń OZE

 

  1. Pompa cie­pła i kocioł na pelet nada­ją się do ogrze­wa­nia pod­ło­go­we­go i grzejnikowego.

 

  • Oba te eko­lo­gicz­ne urzą­dze­nia z powo­dze­niem może­my wyko­rzy­stać zarów­no do ogrze­wa­nia nisko­tem­pe­ra­tu­ro­we­go (ogrze­wa­nie pod­ło­go­we), jak i ogrze­wa­nia wyso­ko­tem­pe­ra­tu­ro­we­go (ogrze­wa­nie grzej­ni­ko­we). Należy jed­nak pod­kre­ślić, że do ist­nie­ją­cej insta­la­cji nisko- czy wyso­ko­tem­pe­ra­tu­ro­wej urzą­dze­nie grzew­cze powin­no być zawsze dobra­ne indy­wi­du­al­nie, na pod­sta­wie prze­pro­wa­dzo­ne­go audy­tu ener­ge­tycz­ne­go i w kon­sul­ta­cji z pro­du­cen­tem bądź fir­mą insta­la­cyj­ną. Jest to nie­zwy­kle istot­ne, aby­śmy w przy­szło­ści nie zosta­li zasko­cze­ni rachun­ka­mi za ogrze­wa­nie z powo­du źle dobra­ne­go urzą­dze­nia do budyn­ku czy insta­la­cji cen­tral­ne­go ogrze­wa­nia – tłu­ma­czy dr Adam Nocoń.

 

  1. Kocioł na pelet i pom­pa cie­pła jako hybryda.

 

  • W obec­nych cza­sach w Europie i wie­lu kra­jów roz­wi­nię­tych na świe­cie odcho­dzi się od paliw kopal­nych, a dla zapew­nie­nia bez­pie­czeń­stwa ener­ge­tycz­ne­go miesz­kań­com coraz czę­ściej mon­tu­je się tzw. hybry­dy w naszych kotłow­niach. Są to dwa urzą­dze­nia: pom­pa cie­pła razem z kotłem pele­to­wym, pod­łą­czo­ne do jed­ne­go sys­te­mu grzew­cze­go ze współ­pra­cu­ją­cym ze sobą ste­ro­wa­niem. Hybryda zapew­nia wła­ści­cie­lo­wi budyn­ku zmi­ni­ma­li­zo­wa­nie kosz­tów ogrze­wa­nia, a w razie awa­rii jed­ne­go z urzą­dzeń bądź nagłych sko­ków ceno­wych pali­wa czy ener­gii elek­trycz­nej, pozwa­la ogrze­wać się dru­gim źró­dłem ogrze­wa­nia – opo­wia­da dr Adam Nocoń.

 

MITY

  1. Pompy cie­pła i kotły na pelet nie emi­tu­ją CO2.

 

  • Ważne jest w jakim kon­tek­ście pod­cho­dzi­my do emi­sji dwu­tlen­ku węgla w obu tych przy­pad­kach. Odnosząc się do pom­py cie­pła rze­czy­wi­ście bez­po­śred­nio nie emi­tu­ją one CO2 (nie mają komi­na). Zaliczane są one do urzą­dzeń zero­emi­syj­nych, jeśli ener­gia elek­trycz­na w 100% pocho­dzi z OZE (słoń­ca, wia­tru, wody). Natomiast patrząc na to sze­rzej i pamię­ta­jąc o tym, że ener­gia elek­trycz­na w Polsce w więk­szo­ści pocho­dzi z elek­trow­ni opa­la­nych węglem, wszyst­kie urzą­dze­nia elek­trycz­ne zasi­la­ne taką ener­gią w naszym domu przy­czy­nia­ją się do emi­sji CO2 w spo­sób pośred­ni. Odwrotnie nato­miast jest w przy­pad­ku kotła na pelet. Podczas pro­ce­su spa­la­nia, mają­ce­go na celu pro­duk­cję cie­pła, wystę­pu­je co praw­da emi­sja dwu­tlen­ku węgla, ale jest ona neu­tral­na dla kli­ma­tu, bo pocho­dzi z bio­ma­sy (źró­dła OZE). W bilan­sie CO2 przyj­mu­je się jedy­nie 20% emi­sji z takie­go źró­dła jak kocioł na pelet. Patrząc sze­rzej tak, jak w pierw­szym przy­pad­ku, kotły te zali­cza­ne są w bilan­sie ogól­nym do urzą­dzeń nisko­emi­syj­nych, któ­rych emi­sja CO2 jest zni­ko­ma, a czę­sto pomi­jal­na w bilan­sach na pozio­mie kra­ju – wyja­śnia pre­zes Izby dr Nocoń.

 

 

  1. Kontrole UOKiK w naszych domach.

 

  • W ostat­nich tygo­dniach sły­szy­my o nad­cho­dzą­cych zmia­nach w prio­ry­te­to­wym pro­gra­mie „Czyste Powietrze”. Pojawiły się rów­nież infor­ma­cję o rze­ko­mych kon­tro­lach UOKiK‑u, któ­re odbę­dą się w naszych domach. Jest to oczy­wi­ście nie­praw­da. Możliwość pla­no­wa­nych kon­tro­li przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta obej­mie pro­du­cen­tów i impor­te­rów pomp cie­pła, któ­rych zada­niem będzie spraw­dze­nie, czy dekla­ro­wa­ne dla urzą­dzeń para­me­try zga­dza­ją się z rze­czy­wi­sto­ścią – wyja­śnia Prezes IGU OZE.

 

Decyzja o wybo­rze rodza­ju ogrze­wa­nia jest bar­dzo istot­na zarów­no dla kom­for­tu domow­ni­ków, jak i póź­niej­szych wydat­ków. Dlatego war­to ją dobrze prze­my­śleć i roz­wa­żyć każ­dą opcję.

 

Izba Gospodarcza Urządzeń OZE zrze­sza ponad 100 firm pro­du­ku­ją­cych oraz dys­try­bu­ują­cych urzą­dze­nia wyko­rzy­stu­ją­ce odna­wial­ne źró­dła ener­gii. Izba zaj­mu­je się przy­go­to­wy­wa­niem pro­jek­tów i aktów praw­nych w zakre­sie funk­cjo­no­wa­nia pol­skiej bran­ży OZE i ochro­ny śro­do­wi­ska, współ­pra­cu­je z orga­na­mi wła­dzy i admi­ni­stra­cji pań­stwo­wej, a tak­że pro­mu­je pol­ski prze­mysł, rze­mio­sło i usłu­gi w na ryn­ku kra­jo­wym oraz na are­nie mię­dzy­na­ro­do­wej. Jednym z głów­nych celów izby jest opi­nio­wa­nie aktów praw­nych doty­czą­cych bran­ży, moni­to­ro­wa­nie pro­ce­su ich wdra­ża­nia i funk­cjo­no­wa­nia oraz przed­sta­wia­nie tych ocen wraz z ewen­tu­al­ny­mi pro­po­zy­cja­mi zmian wła­ści­wym orga­nom wła­dzy publicz­nej. Władze izby dba­ją o kształ­to­wa­nie, upo­wszech­nia­nie oraz pro­mo­wa­nie zasad uczci­wo­ści w dzia­łal­no­ści gospo­dar­czej, w szcze­gól­no­ści opra­co­wy­wa­nie pro­ce­dur kon­tro­l­nych dla urzą­dzeń OZE.