KIM JEST ZAWODOWY DŁUŻNIK?
Oszust, krętacz, złodziej i cała lawina problemów… to tylko niektóre ze stwierdzeń jakich możemy użyć, aby określić kim jest zawodowy dłużnik. Niestety takich osób, które działają na szkodę przedsiębiorców jest coraz więcej. Kim jest zawodowy dłużnik? Ja go rozpoznać? Jak wystrzegać się takich ludzi na swojej ścieżce biznesowej opowie pan Wojciech Węgrzyński – współzałożyciel oraz partner w firmie Trenda Group.
Z tego materiału dowiedzą się Państwo:
- Kim jest zawodowy dłużnik?
- Jak rozpoznać zawodowego dłużnika?
- Jak wystrzegać się i zabezpieczyć, aby nie trafiać na takie osoby na swojej biznesowej drodze?
Kim jest zawodowy dłużnik?
Zawodowy dłużnik to nikt inny jak osoba, która działa na szkodę przedsiębiorców nie płacąc za faktury oraz podatki i robi to z premedytacją dla osiągnięcia chwilowych, doraźnych korzyści. Takie działania odbijają się nie tylko na przedsiębiorcach, jest to również krzywdzące dla pracowników oraz ich rodzin. Przedsiębiorca, który został oszukany, aby odzyskać swoje pieniądze musi zainwestować ogromną ilość czasu, ale przede wszystkim pieniędzy, które mógłby przeznaczyć na rozwój firmy, czy na premie dla pracowników. Warto wspomnieć, że ¾ naszego krajowego PKB generują właśnie małe i średnie firmy. Nasuwa się więc pytanie: dlaczego w ogóle działają tacy zawodowi dłużnicy I co nimi kieruje? Niestety chyba nikt nie zna dokładnej odpowiedzi na to pytanie. Odzyskanie od nich pieniędzy jest często nieopłacalne nawet dla firm windykacyjnych, ponieważ wyegzekwowanie pieniędzy od takiego dłużnika niemożliwe. Czy można coś na to przykre zjawisko poradzić?
W przypadku działań zawodowych dłużników duża liczba przedsiębiorców, którzy mieli z nimi do czynienia, w szczególności tych, którzy przychodzą już do nas z problemami zastanawia się, czy kierować sprawę do sądu, ze względu na złe doświadczenia z systemem: na kocu drogi sądowej i komorniczej otrzymywali zamiast pieniędzy postanowienie o bezskutecznej egzekucji, a zawodowy dłużnik dalej poruszał się swoim pięknym samochodem marki premium zarejestrowanym na inną osobę z uśmiechem na twarzy. W tym kontekście chciałbym zwrócić uwagę na to, że polski system prawny i opieszałość sądów niestety pozwalają na funkcjonowanie zawodowych dłużników w naszym kraju. Znaczna część przepisów jest bardzo na rękę zawodowym dłużnikom i zwyczajnie pozwala na unikanie odpowiedzialności. Świetnym przykładem jest możliwość nie odbierania korespondencji przez osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą w związku z niezaktualizowaniem danych w centralnej ewidencji i informacji o działalności gospodarczej. Tego typu przepisy powodują to, że przedsiębiorcy, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze muszą zainwestować ogromne środki, aby próbować odzyskać niezapłacone faktury. Często w tym celu należy podjąć kroki nie tylko cywilne, ale również karne – tłumaczy pan Wojciech Węgrzyński, współzałożyciel i partner w Trenda Group.
Jak rozpoznać zawodowego dłużnika?
Niestety rozpoznanie takiego nie jest proste. Najczęściej jest to bardzo dobrze zorganizowany podmiot. To osoba, która bardzo dobrze odnajduje się w biznesie, zna zasady rynku, zna swoje położenie i swoje atuty. Ogólnie jest bardzo niebezpieczny dla firmy, z którą wchodzi we współpracę. Podobnie jak osoby starsze są narażone na wyłudzanie pieniędzy metodą „na wnuczka”, tak przedsiębiorcy są okradani w podobny sposób przez zawodowego dłużnika właśnie. Takie działania są popełniane z pełną premedytacją, natomiast na pierwszy rzut oka nie widać ich zamiaru. Na co zwracać uwagę?
- Zawodowy dłużnik jeździ luksusowymi autami oraz ma luksusowe mieszkanie
- Nad wyraz chwali się swoimi dokonaniami
- Najczęściej odbywa spotkania biznesowe w najdroższych restauracjach lub klubach biznesowych tłumacząc, że swoje biuro ma za granicą
- Pierwsze faktury płaci przed terminem lub w terminie, aby uśpić czujność potencjalnej ofiary
Jak wystrzegać się i zabezpieczyć, aby nie trafiać na takie osoby na swojej biznesowej drodze?
Najtańszą i najprostszą opcją jest wynajęcie profesjonalnych firm do weryfikacji potencjalnych kontrahentów. Jeżeli jednak ktoś chce działać na własną rękę, wtedy najlepiej jest wykupić abonament we wszystkich możliwych wywiadowniach gospodarczych. Dobrym pomysłem jest też wykupienie ubezpieczenia. Jeżeli kogoś na to nie stać, należy wówczas sprawdzić majątek potencjalnego klienta, aby sprawdzić czy takowy jest wypłacalny.
Pamiętajmy, jako przedsiębiorcy, że jeśli podejmujemy współpracę z takim klientem, którego nie sprawdziliśmy może to w konsekwencji zburzyć fundament firmy, którą budowaliśmy przez wiele lat, zniweczyć wkład naszej pracy, często i oddanie naszych pracowników, którzy w nas po prostu uwierzyli. Skutkiem może być zamknięcie biznesu i wpędzenie w spiralę długów – mówi pan Wojciech Węgrzyński.
Podsumowując, prowadząc biznes musimy być bardzo odpowiedzialni w jego prowadzeniu. Musimy dzielić się spostrzeżeniami, doświadczeniami z takimi firmami, takimi ludźmi, aby inni przedsiębiorcy nie musieli trafiać na takie osoby. Wtedy nikt nie będzie musiał korzystać z firm windykacyjnych.