Ukryty potencjał siostry wirtuoza

Siostra cho­wa­ją­ca się w cie­niu bra­ta – wybit­ne­go pia­ni­sty, dzia­ła­cza i męża sta­nu – wresz­cie dosta­je szan­sę, aby opo­wie­dzieć histo­rię ze swo­jej per­spek­ty­wy. Agnieszka Lis w naj­now­szej książ­ce „Siostra wir­tu­oza” udzie­la gło­su Antoninie Wilkońskiej, któ­ra ma szan­sę poka­zać, że jest kimś wię­cej niż tyl­ko kobie­tą i sio­strą legen­dar­ne­go Ignacego Jana Paderewskiego. Premiera książ­ki wyda­nej przez Skarpę Warszawską już 11 stycznia! 

Mało któ­ra współ­cze­sna kobie­ta w peł­ni zda­je sobie spra­wę i doce­nia fakt, że XXI wiek to wła­ści­wie Wiek Kobiet – moż­li­wo­ści, nie­ogra­ni­czo­nych opcji wybo­ru i per­spek­ty­wy roz­wo­ju w każ­dej bran­ży, jaką tyl­ko kobie­ta i czło­wiek są sobie w sta­nie wyma­rzyć. A prze­cież moż­li­wo­ści te to zale­d­wie ostat­nich kil­ka­dzie­siąt lat poprze­dzo­nych inten­syw­ną wal­ką o wol­ność – sło­wa i wybo­ru dro­gi życio­wej oraz o moż­li­wość bycia sły­sza­ną i wysłuchaną.

A co z kobie­ta­mi, któ­re mia­ły to nie­szczę­ście, że uro­dzi­ły się w nie­wła­ści­wych cza­sach lub w nie­wła­ści­wej czę­ści nasze­go świa­ta? Kim mogły­by być, gdy­by były męż­czy­zna­mi i ile wybit­nych posta­ci nigdy nie zosta­ło wypusz­czo­nych na świa­tło dzien­nie z powo­du patriar­cha­tu? Nigdy się nie dowie­my… Ale zawsze może­my na ten temat tro­chę pofan­ta­zjo­wać, stu­diu­jąc kobie­ce posta­ci kry­ją­ce się w cie­niu zna­nych i wpły­wo­wych mężczyzn…

Życiowa rola drugoplanowa

Agnieszka Lis w powie­ści „Siostra wir­tu­oza”, swo­jej dwu­dzie­stej trze­ciej(!) książ­ce i już ósmej wyda­nej przez Skarpę Warszawską, kreu­je postać zdol­nej i inte­li­gent­nej kobie­ty, któ­ra swo­je życie zmu­szo­na jest pro­wa­dzić  w cie­niu wybit­ne­go bra­ta. Ignacy Jan Paderewski nie­wąt­pli­wie wie­dzie wyjąt­ko­we, peł­ne wzlo­tów, upad­ków, ale przede wszyst­kim obfi­tu­ją­ce w moż­li­wo­ści życie, jed­nak gdzie w tym całym cha­osie swo­je miej­sce ma Antonina? Czy mimo ogra­ni­czeń kul­tu­ro­wych odnaj­dzie szczę­ście i spełnienie?

Antonina Wilkońska, sio­stra jed­ne­go z ojców nie­pod­le­gło­ści, w książ­ce Agnieszki Lis opo­wia­da histo­rię bra­ta, wyja­wia rodzin­ne tajem­ni­ce, a tak­że nawią­zu­je do wyda­rzeń histo­rycz­nych decy­du­ją­cych o losach Polski i świa­ta. Będąc człon­kiem rodzi­ny słyn­ne­go arty­sty i szcze­gól­nie waż­ne­go poli­ty­ka sama nie ma moż­li­wo­ści swo­bod­ne­go roz­wo­ju. Jakie są szan­se na speł­nie­nie pla­nów i marzeń kobie­ty, żyją­cej na począt­ku XX wie­ku, któ­rej star­szy brat zosta­je świa­to­wym gigan­tem? Jak wię­zi rodzin­ne wpły­wa­ją na jej życie i wybo­ry, któ­rych zmu­szo­na jest dokonywać?

 Trzydziestodwuletni ojciec, któ­ry stał się dla nas rów­no­cze­śnie mat­ką, dbał zaś o wycho­wa­nie i edu­ka­cję. Sam pięk­nie grał na skrzyp­cach, ale ja nie prze­ja­wia­łam ku temu talen­tu. Dopiero póź­niej zain­te­re­so­wał mnie for­te­pian. A sko­ro mnie został on poka­za­ny, to i moje­mu bra­tu. Bo mój bra­ci­szek… Ojciec liczył na to, że Ignaś speł­ni jego ocze­ki­wa­nia. Ignaś, nie ja. Chłopiec, nie dziewczynka…

Bycie kobie­tą w tam­tych cza­sach wią­za­ło się z ogra­ni­czo­ną licz­bą moż­li­wo­ści oraz zupeł­nie inny­mi ocze­ki­wa­nia­mi (wyklu­cza­ją­cy­mi swo­bo­dę) ze stro­ny rodzi­ny i spo­łe­czeń­stwa niż w obec­nych. Antonina Wilkońska zda­je sobie spra­wę z tej bole­snej praw­dy i zada­je sobie gorz­kie pyta­nie, któ­re nie­ste­ty do dziś drę­czy nie­zli­czo­ne kobie­ty w wie­lu kul­tu­rach na świe­cie: Gdybym była męż­czy­zną – czy była­bym gdzie indziej?

Agnieszka Lis – ulu­bio­na pisar­ka kobiet?

Kolejna powieść Agnieszki Lis tyl­ko utwier­dza w prze­ko­na­niu, że obok jej twór­czo­ści nie da się przejść obo­jęt­nie i bez emo­cji, a poru­sza­ne przez nią pro­ble­my są zagad­nie­nia­mi ponad­cza­so­wy­mi. Autorka sta­wia swo­ich boha­te­rów przed sytu­acja­mi czę­sto bez­na­dziej­ny­mi, peł­ny­mi bólu i roz­pa­czy, dając przy tym real­ną nadzie­ję na prze­zwy­cię­że­nie prze­ciw­no­ści. Nie bez powo­du na prze­strze­ni swo­jej pisar­skiej karie­ry autor­ka może pochwa­lić się suk­ce­sa­mi taki­mi jak hono­ro­wa odzna­ka MKDNiS „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

Poza nie­pod­wa­żal­ny­mi osią­gnię­cia­mi w posta­ci nagród rów­nież same za sie­bie mówią reak­cje czy­tel­ni­czek na jej twór­czość i entu­zja­stycz­ne recen­zje kobiet zako­cha­nych w two­rzo­nych przez nią histo­riach. Nic tyl­ko zapa­rzyć kubek ulu­bio­nej her­ba­ty i usiąść do czytania!

Więcej na temat „Siostry wir­tu­oza” znaj­dziesz tutaj -> https://bit.ly/3YRrTgd