WIOŚLARZ OCEANICZNY – NIEDOCENIONA DYSCYPLINA SPORTOWA

Wioślarstwo jest jed­nym z naj­star­szych spo­so­bów prze­mie­rza­nia poła­ci wod­nych. Współcześnie trak­to­wa­ne jest przede wszyst­kim jako dys­cy­pli­na spor­to­wa, szcze­gól­nie pod­czas olim­piad. Czym zatem jest wio­ślar­stwo oce­anicz­ne? Fiann Paul, naj­wy­bit­niej­szy wio­ślarz oce­anicz­ny, ma na kon­cie aż 33 rekor­dy Guinnessa. W ran­kin­gu rekor­dów Guinnessa prze­ści­gnął Rogera Federera i Michaela Phelpsa. Co stoi za jego sukcesem?

Od 2020 roku jest pierw­szą i jedy­ną oso­bą, któ­ra zdo­by­ła Ocean Explorers Grand Slam (Wielki Szlem Odkrywców Oceanów), wyko­nu­jąc prze­pra­wy na otwar­tych wodach na każ­dym z pię­ciu oce­anów przy uży­ciu łodzi napę­dza­nych siłą mię­śni. Posiada naj­więk­szą na świe­cie licz­bę tytu­łów Guinnessa „World’s First”, m.in. w dzie­dzi­nie eks­plo­ra­cji polar­nych, takich jak bycie pierw­szym, któ­ry poko­nał naj­bar­dziej eks­tre­mal­ne morza obu regio­nów polar­nych. Fiann prze­pły­nął wszyst­kie pięć oce­anów w łodzi wio­ślar­skiej napę­dza­nej jedy­nie siłą mię­śni z rekor­do­wą pręd­ko­ścią, usta­na­wia­jąc rekor­dy pręd­ko­ści dla Oceanu Atlantyckiego, Indyjskiego, Pacyfiku i Oceanu Arktycznego.

- Celem każ­dej wypra­wy nie było jedy­nie pobi­cie kolej­ne­go rekor­du. Przede wszyst­kim poko­ny­wa­łem swo­je ogra­ni­cze­nia zarów­no fizycz­ne, jak i psy­chicz­ne. Poznawałem na nowo same­go sie­bie. W wio­ślar­stwie oce­anicz­nym liczy się nie tyl­ko bicie rekor­dów Guinnessa, ale i tych oso­bi­stych - mówi Fiann Paul.

W wio­ślar­stwie oce­anicz­nym liczy się przede wszyst­kim psy­chi­ka zawod­ni­ka. Duże zna­cze­nie ma ultra wytrzy­ma­łość, odwa­ga wobec żywio­łów, a w przy­pad­ku kapi­ta­na jesz­cze waż­niej­sze sta­ją się stra­te­gicz­ne myśle­nie, a tak­że zdol­no­ści organizacyjne. 

- Niedawno otrzy­ma­łem “Fellowship”, czy­li tzw. wyso­ki sto­pień człon­ko­stwa w Association for Project Management w Anglii. Organizowane prze­ze mnie wypra­wy polar­ne zosta­ły przez nich doce­nio­ne jako prze­ko­ny­wu­ją­ce doświad­cze­nie w zakre­sie zarzą­dza­nia, co jest dla mnie ogrom­nym zaszczy­tem. Jako lider wypra­wy muszę być zarów­no dobrym mary­na­rzem, jak i mene­dże­rem i wizjonerem. 

Wysiłek na oce­anie porów­ny­wa­ny jest do prze­bie­gnię­cia dwóch mara­to­nów dzien­nie, nato­miast pro­fil tego spor­tu nie jest jedy­nie wytrzy­ma­ło­ścio­wy. Dlatego pod­czas tre­nin­gów nale­ży ćwi­czyć nie tyl­ko wytrzy­ma­łość, ale też moc i siłę. Wymogi wypra­wy są ogrom­ne. Członkowie zało­gi powin­ni być odważ­ni, spraw­ni fizycz­nie, muszą posia­dać kon­kret­ne umie­jęt­no­ści, ale też doświad­cze­nie, czas, pie­nią­dze. Powinni być też tro­chę sza­le­ni – oczy­wi­ście w pozy­tyw­nym tego sło­wa znaczeniu.

Fiann Paul jako pierw­szy na świe­cie poko­nał na przy­kład Morze Grenlandzkie i Cieśninę Drake’a za pomo­cą siły mię­śni. Są to naj­trud­niej­sze morza na świe­cie. A już w stycz­niu 2023 roku wio­ślarz wraz ze swo­ją zało­gą roz­pocz­nie kolej­ną polar­ną wypra­wę po naj­bar­dziej zdra­dziec­kich wodach naszej planety.