Zarażaj optymizmem – 5 zasad pozytywnej osobowości

Domowa kwa­ran­tan­na sprzy­ja reflek­sji nad wła­snym życiem. Zastanawiamy się, jak zadbać o swo­je zdro­wie oraz bez­pie­czeń­stwo wła­sne i bli­skich. To rów­nież ide­al­ny czas na zmia­ny w dotych­cza­so­wych nawy­kach. Jak zacho­wać wyso­ki poziom ener­gii do życia, będąc w izo­la­cji? Przede wszyst­kim skup się na sobie, na byciu szczę­śli­wym i dzie­le­niu się rado­ścią z inny­mi. Swoją posta­wą daj przy­kład innym. Oto 5 reguł do wpro­wa­dze­nia od zaraz.

Po lep­szej stro­nie lustra

Pozytywne nasta­wie­nie to punkt wyj­ścia zarów­no dla dobre­go samo­po­czu­cia, jak i pra­wi­dło­wej komu­ni­ka­cji i rela­cji z inny­mi. Nie cho­dzi o to, by dostrze­gać same korzy­ści we wszyst­kim, ponie­waż na gor­sze momen­ty też powin­ni­śmy być przy­go­to­wa­ni i je w peł­ni akcep­to­wać. Co w takim razie może pomóc? Szczery uśmiech i przy­ja­zna posta­wa to naj­prost­szy spo­sób na opty­mizm, któ­ry prze­no­si­my na innych. Warto rów­nież skon­cen­tro­wać się na dzia­ła­niu. Wyznaczenie celów i ich reali­za­cja spra­wia­ją, że nie mamy cza­su na nega­tyw­ne myśli.

Każda oka­zja jest dobra

Martwienie się i narze­ka­nie nigdy nie przy­nio­sły niko­mu korzyst­nych skut­ków. Wręcz prze­ciw­nie. Osoby, któ­re sta­le skar­żą się na wszyst­ko wokół, są odbie­ra­ne jako tok­sycz­ne. Mają pro­ble­my z nawią­zy­wa­niem szcze­rych i dłu­go­trwa­łych rela­cji. Cieszmy się, powo­dy na pew­no się znaj­dą. Wystarczy dobrze się rozej­rzeć. I nie wstydź­my się oka­zy­wać, że coś nam spra­wia przy­jem­ność. Zarażajmy innych naszą radością.

Zdrowo od środka

Na nasze samo­po­czu­cie i ener­gię ma wpływ to, jak się odży­wia­my. Zdrowe i war­to­ścio­we posił­ki wpły­wa­ją pozy­tyw­nie na stan nasze­go cia­ła i umy­słu. Ograniczmy fast foody do mini­mum. Przez nie jeste­śmy apa­tycz­ni i bar­dziej podat­ni na róż­ne scho­rze­nia. Nie zapo­mi­naj­my o świe­żych suro­wych warzy­wach, biał­kach i dobrych tłusz­czach oraz wodzie. Nasz orga­nizm będzie wdzięcz­ny rów­nież za zre­zy­gno­wa­nie z wszel­kich używek.

Ruch zawsze i wszędzie

Aktywność fizycz­na nie tyl­ko korzyst­nie wpły­wa na naszą figurę.

Poranne ćwi­cze­nia moim zda­niem dają wię­cej ener­gii i chę­ci do reali­za­cji posta­wio­nych sobie zadań. Takie pobu­dze­nie orga­ni­zmu ma same plu­sy. Mimo że nie mogę uczest­ni­czyć w tre­nin­gach, sta­ram się codzien­nie ćwi­czyć w domu. Każdy z nas powi­nien wyko­ny­wać jakie­goś rodza­ju aktyw­ność, ponie­waż ma to pozy­tyw­ny wpływ nie tyl­ko na kon­dy­cję fizycz­ną, ale rów­nież psy­chicz­ną – mówi Kacper Piechocki, libe­ro PGE Skry Bełchatów.

Dobre wie­ści

Zamiast cią­gle śle­dzić złe wie­ści, dostar­czaj­my sobie daw­kę pozy­tyw­nych infor­ma­cji. Ulubiony serial, dobry film przy­da się pod­czas odpo­czyn­ku, ale nie zapo­mi­naj­my o war­to­ścio­wych źró­dłach wie­dzy, któ­re pomo­gą nam m.in. zadbać o roz­wój oso­bi­sty, nauczyć się nowe­go języ­ka czy dostar­czyć przy­dat­nych infor­ma­cji potrzeb­nych w pra­cy zawo­do­wej. Bądźmy otwar­ci na wie­dzę, któ­ra przy­da nam się w przy­szło­ści, w cza­sach po koronawirusie.