Power dressing – styl kobiety sukcesu!

Czy suk­ces w biz­ne­sie ma swój dress code? Jaki wpływ na karie­rę zawo­do­wą ma wygląd
i styl, któ­ry wyzna­cza­my na co dzień? W dzi­siej­szych cza­sach wie­le kobiet zaj­mu­je wyso­kie sta­no­wi­ska. Są lider­ka­mi w swo­im oto­cze­niu, dobrze zor­ga­ni­zo­wa­ny­mi i ambit­ny­mi. Wytrwałość, ambi­cja oraz wia­ra w to co robią, potra­fi przy­nieść ogrom­ne suk­ce­sy i pokła­dy pozy­tyw­nej ener­gii. Ale czy to wystar­czy w osią­gnię­ciu suk­ce­su? Co jest „krop­ką nad i” kobie­ty, któ­ra speł­nia się zawodowo?

Siła i niezależność!

Power dres­sing to nazwa sty­lu, któ­ry naro­dził się w dru­giej poło­wie lat 70-tych XX wieku,
a w peł­ni roz­wi­nął się w począt­kach lat 80-tych XX wie­ku. Styl ten był wyra­zem bun­tu prze­ciw­ko powszech­ne­mu prze­ko­na­niu, iż w biz­ne­sie nie ma miej­sca dla kobiet. Zaczęło się od zakła­da­nia męskich czę­ści gar­de­ro­by: ele­ganc­kie spodnie, ołów­ko­we spód­nicz­ki za kola­no, dwu­rzę­do­we mary­nar­ki czy całe gar­ni­tu­ry. Z cza­sem dzię­ki pomo­cy pro­jek­tan­tów, faso­ny „uni­for­mo­wych” ele­men­tów gar­de­ro­by dam­skiej zyska­ły bar­dziej zgrab­ny, dopa­so­wa­ny i nowo­cze­sny wygląd.

Współczesna „power woman”

Dzięki swo­im poprzed­nicz­kom panie nie muszą już wal­czyć o rów­ne trak­to­wa­nie w biz­ne­sie, a power dres­sing na sta­łe zago­ścił w ich gar­de­ro­bach. Z czym aktu­al­nie koja­rzy się power dres­sing? Z kobie­tą któ­ra osią­ga suk­ce­sy na tle zawo­do­wym, posia­da moc oraz jest amba­sa­dor­ką ele­gan­cji i wyra­fi­no­wa­ne­go stylu.

Jak ubie­rać się zgod­nie z zasa­da­mi power dressingu?

Jeśli w fir­mie nie jest wyma­ga­ny kon­kret­ny dress code, war­to mieć wła­sną kla­sę i pod­no­sić poziom swo­jej mar­ki. Zauważalne jest, że oso­by pra­cu­ją­ce na wyso­kich sta­no­wi­skach zawsze ubie­ra­ją koszu­le, spodnie, spód­ni­ce oraz gar­ni­tu­ry. Są to pod­sta­wo­we ele­men­ty ich gar­de­ro­by. Power dres­sing wyzna­cza pew­ną ran­gę i narzu­ca na odbior­cę wyż­szy rodzaj komu­ni­ka­cji oraz wzbu­dza więk­szy respekt i zaufanie.

Kultowy ubiór z lat 80. regu­lar­nie co sezon wra­ca do gry. Styliści Dono da Scheggia pre­zen­tu­ją nastę­pu­ją­ce ele­men­ty ubrań power dressing:

1.     Koszule

W przy­pad­ku dam­skich sty­li­za­cji pole­ca­my koszu­le, któ­re deli­kat­nie ukła­da­ją się na cie­le. Jednak bar­dzo cie­ka­wą alter­na­ty­wą są bluz­ki inspi­ro­wa­ne na koszu­le. Są one o wie­le wygod­niej­sze jed­no­cze­śnie przy­no­sząc tak samo osza­ła­mia­ją­cy efekt.

2.     Spodnie i spódnice

Podstawa naszej dol­nej czę­ści gar­de­ro­by – spodnie i spód­ni­ce. W przy­pad­ku spodni bar­dzo cha­rak­te­ry­stycz­ne dla power dres­sin­gu są te, z wyso­kim sta­nem pod­kre­śla­ją­ce dłu­gość naszych nóg. Tej jesie­ni sty­li­ści Dono da Scheggia pole­ca­ją pięk­ne i ory­gi­nal­ne spodnie Herbage mar­ki Sportalm. Rozszerzane nogaw­ki spra­wia­ją, że nogi wyglą­da­ją na dłuższe
i smu­klej­sze. Oryginalny wzór oraz kolor spra­wią, że sty­li­za­cja nabie­rze nie­tu­zin­ko­we­go cha­rak­te­ru. Do kom­ple­tu moż­na zało­żyć mary­nar­kę w tym samym kolorze.

Gdy przyj­rzy­my się spód­ni­com, panu­je tu jed­na głów­na zasa­da – dłu­gość za kola­no oraz krój ołów­ko­wy. Polecamy wyjąt­ko­wo kobie­cą spód­ni­cę Scoop biało-czarną lub czer­wo­ną. Posiada ona roz­cię­cie z boku i ozdob­ny lam­pas, któ­ry w połą­cze­niu ze wzo­rem pipet­ki nada­je jej ory­gi­nal­ne­go charakteru.

3.     Marynarka

Najlepiej spraw­dza­ją się tu kla­sycz­ne kro­je, w sto­no­wa­nych kolo­rach. Nie bój się zakła­dać mary­na­rek do codzien­nych sty­li­za­cji i pró­bo­wać „cze­goś” nowe­go! Modne mary­nar­ki na jesień-zimę 2022/23 fun­du­ją nam powrót do kla­sy­ków gar­de­ro­by. Projektanci lan­su­ją lek­ko over­si­zo­we faso­ny w kra­tę, w odcie­niach ciem­nej sza­ro­ści, kla­sycz­nej bie­li czy z paskiem w talii. Styliści Dono da Scheggia reko­men­du­ją mary­nar­kę Cupid, Lela, Smooth mar­ki Sportalm.

4.     Garnitury

Najmocniejszy i naj­bar­dziej cha­rak­te­ry­stycz­ny ele­ment dam­skie­go power dres­sing to gar­ni­tur! Garnitury może­my podzie­lić na kla­sycz­ne oraz te podą­ża­ją­ce za aktu­al­ny­mi tren­da­mi. Przy bar­dziej ofi­cjal­nych sytu­acjach pole­ca­my gar­ni­tur z dwu­rzę­do­wą mary­nar­ką, oraz dłu­gi­mi spodnia­mi z węż­szą nogaw­ką. W codzien­nych sytu­acjach lepiej spraw­dzi się mary­nar­ka jed­no­rzę­do­wa, wraz z szer­szy­mi nogawkami.