BEZPIECZNE WAKACJE? WYBIERZ MASECZKI ZABIJAJĄCE KORONAWIRUSA SZWAJCARSKA TECHNOLOGIA DOSTĘPNA JUŻ W POLSCE
Szwajcarska firma Livinguard opracowała innowacyjną tkaninę na tekstylne maseczki do twarzy, która może bezpośrednio dezaktywować (uśmiercać) bakterie i wirusy. Materiał ten został dokładnie przebadany przez naukowców z Freie Universität Berlin, którzy uznali, że te tkaniny mogą zmniejszać duże ilości SARS-CoV‑2 cząsteczki wirusa nawet o 99,9% w ciągu kilku godzin. Zasada leżąca u podstaw technologii Livinguard polega na tym, że powierzchnia tekstylna ma silny ładunek dodatni. Od czerwca, dzięki dystrybutorowi LSP Life, pierwsze maseczki, które święcą triumfy zagranicą są dostępne już w Polsce.
Mimo wielu obostrzeń wirus nie odpuszcza, a Polacy nadal muszą nosić maseczki w przestrzeniach zamkniętych Powoli uczymy się żyć obok niego, choć kilkunastotygodniowa izolacja nas wszystkich już wyczerpała.
Chcemy normalnie żyć, ale też jako osoby odpowiedzialne wiemy, że trzeba się zabezpieczać. Dlatego należy wybrać takie maski, które chronią nie tylko innych przed nami, ale przede wszystkim nas. Najlepiej używać tych z certyfikatami zabezpieczającymi przed wirusem, trwałych i nie przekraczać ilości godzin dopuszczających je do użytku. Właśnie takie przeterminowane lub noszone wielokrotnie maski jednorazowe szkodzą najbardziej, szczególnie gdy zakładamy taką maseczkę, tuż po wyciągnięciu jej z kieszeni kurtki lub spodni. Uważamy, że jest dobra, bo włożyliśmy ją jedynie kilka razy przed wejściem do sklepu, ale jeśli wepchnęliśmy ją w brudną kieszeń bez ochrony to taka maseczka nie dość, że nie pomoże, to jeszcze może nam zaszkodzić.
Maseczka chroniąca nasze zdrowie i życie, musi spełniać następujące minimalne kryteria:
- a) powinna posiadać certyfikat medyczny (CE, standard GB/T32-610‑2016);
- b) być wykonana z przynajmniej trzech warstw, w tym dwóch typu melt-blown;
- c) nie może zawierać szkodliwych dla zdrowia substancji;
- d) mieć filtry odpowiedzialne za niedopuszczenie bakterii i wirusów, najlepiej o współczynniku filtracji BFE>95%;
- e) być odporna na przesiąkanie;
- f) musi być dobrze dopasowana do twarzy;
- g) nie może mieć otwartych przestrzeni, które wpuściłyby wirusa do ust czy nosa;
- h) nie wolno stosować jej dłużej niż jest to podane na opakowaniu;
- i) ubierać ją i ściągać należy, zachowując przy tym odpowiednie środki ostrożności.
Maseczek spełniających wszystkie kryteria jest niewiele. Najczęściej zaopatrujemy się w zwykłe bawełniane maseczki szyte w domu lub kupujemy maski chirurgiczne, które, łamiąc zasady higieny, zakładamy kilka razy. Tymczasem są to wszystko maski jednorazowe. Nawet po wypraniu nie nadają się do ponownego użycia.
W Polsce firma LSP Life jako jedyna dystrybuuje te polecane przez niemieckie i amerykańskie ośrodki naukowe maseczki ochronne wielorazowego użytku. Można je założyć bez obawy o zdrowie swoje i innych nawet 210 razy. Do tego maseczkę można umyć wodą. Nawet po 30. myciu nie straci nic ze swoich walorów ochronnych!
Maseczki dostępne są 2 opcjach – z filtrem N95 i bez niego, ale każda jest uszyta z materiału Livinguard, który chroni użytkownika i otoczenie przed przepływem wirusów i bakterii. To maseczki, których mogą używać również służby medyczne.
- Gdy mikroby wejdą w kontakt z technologią, komórka drobnoustroju, która jest naładowana ujemnie, zostaje zniszczona, co prowadzi do trwałego zniszczenia mikroorganizmu. W przeciwieństwie do alternatywnych rozwiązań opartych na metalach, odkryto, że nowa technologia jest bezpieczna zarówno dla skóry, jak i płuc – ocenił Uwe Rösler z berlińskiego Uniwersytetu. Wyniki te potwierdził światowej sławy wirusolog, prof. Dr Charles P. Gerba z The University of Arizona: Tkanina wykonana w technologii Livinguard EFM‑7 dezaktywuje ponad 99% ludzkiego wirusa 229E.
W Polsce maseczki dystrybuowane są wyłącznie przez LSP Life. Każda zaopatrzona jest w ochronny woreczek, więc maskę można schować do wakacyjnej torby i pójść do kąpieli lub użyć na pokładzie samolotu lub na lotnisku.