Biurowce z duszą. Jak stworzyć zdrową przestrzeń dla pracowników?

Trudnodostępne dziel­ni­ce szkla­nych wie­żow­ców i kom­plek­sów biu­ro­wych to już prze­szłość. Czas poświę­co­ny na dotar­cie do pra­cy prze­sta­je być godzi­na­mi spę­dzo­ny­mi w kor­kach, a samo biu­ro zmie­nia się z ano­ni­mo­wej prze­strze­ni na miej­sce z uni­ka­to­wym cha­rak­te­rem. Otoczenie znaj­du­je odbi­cie w nowych reali­za­cjach archi­tek­to­nicz­nych, któ­re wra­sta­ją w tkan­kę miej­ską i wpły­wa­ją na roz­wój dzielnicy. 

Najnowsza reali­za­cja kra­kow­skiej Grupy BUMA wpi­su­je się w trend włą­cza­nia biu­row­ców w obręb mia­sta, wycho­dząc jedy­nie nie­znacz­nie poza jego ści­słe cen­trum. Budynek znaj­du­ją­cy się w poprze­my­sło­wej czę­ści Krakowa wyróż­nia się deli­kat­ną, sub­tel­ną struk­tu­rą, wpa­so­wu­jąc się w histo­rycz­ną tkan­kę dziel­ni­cy. Odzyskiwanie prze­strze­ni miej­skiej z daw­nych tere­nów fabrycz­nych, wyko­ny­wa­ne zarów­no jako rewi­ta­li­za­cje jak i zupeł­nie nowe reali­za­cje, to szan­sa na stwo­rze­nie nowo­cze­snych i wygod­nych prze­strze­ni pra­cy i rekre­acji dla mieszkańców.

Kraków to nasze mia­sto, i chce­my zadbać o jego zrów­no­wa­żo­ny roz­wój. Dlatego wszyst­kie przy­go­to­wy­wa­ne przez nas pro­jek­ty powsta­ją z myślą o śro­do­wi­sku. Nasza naj­now­sza inwe­sty­cja,  kom­pleks biu­ro­wy Wadowicka 3, rów­nież speł­nia wymo­gi sta­wia­ne przez insty­tu­cje oce­nia­ją­ce eko­lo­gicz­ne walo­ry budyn­ku. Potwierdza to cer­ty­fi­kat BREEAM, gwa­ran­tu­jąc nie tyl­ko wyso­ką jakość wyko­rzy­sta­nych mate­ria­łów, ale tak­że uwzględ­nie­nie wzglę­dów pro­śro­do­wi­sko­wych już na eta­pie pro­jek­to­wa­nia - mówi Konrad Dziewońsk, pre­zes Grupy BUMA. Doskonale zna­my to miej­sce i chcie­li­śmy, aby ta część Krakowa otrzy­ma­ła budy­nek naj­wyż­szej kla­sy. Z zado­wo­le­niem widzi­my, że najem­cy coraz czę­ściej zwra­ca­ją uwa­gę na cer­ty­fi­ka­ty potwier­dza­ją­ce tro­skę o śro­do­wi­sko i zdro­wie pra­cow­ni­ków kom­plek­su. To daje nadzie­ję, że dobre prak­ty­ki będą coraz powszechniejsze.

Zachętą dla najem­ców jest nie tyl­ko wygod­na loka­li­za­cja i jakość wyko­na­nia, ale tak­że cały sze­reg roz­wią­zań uła­twia­ją­cych dosto­so­wa­nie powierzch­ni biu­ro­wej do indy­wi­du­al­nych potrzeb. Jest to szcze­gól­nie waż­ne w przy­pad­ku mię­dzy­na­ro­do­wych firm, wyko­nu­ją­cych pra­cę w róż­nym try­bie i korzy­sta­ją­cych z biu­ra w sys­te­mie trzy­zmia­no­wym. Odpowiednie natę­że­nie świa­tła, ogra­ni­cze­nie pozio­mu hała­su i miej­sce do wyko­na­nia nie­wiel­kie­go wysił­ku fizycz­ne­go w prze­rwach pozwa­la zmi­ni­ma­li­zo­wać nega­tyw­ne skut­ki zdro­wot­ne nie­re­gu­lar­nej pracy..

Projekt otrzy­mał rów­nież gwiazd­ki w sys­te­mie cer­ty­fi­ka­cji FITWEL, oce­nia­ją­cej roz­wią­za­nia wpro­wa­dzo­ne w celu popra­wy zdro­wia i wydaj­no­ści pra­cow­ni­ków. Troska o dobre samo­po­czu­cie  użyt­kow­ni­ków biu­ra prze­ja­wia się mię­dzy inny­mi w zapew­nie­niu dostę­pu do świe­że­go powie­trza, obec­no­ści punk­tu sprze­da­ży zdro­wej żyw­no­ści, ogól­no­do­stęp­nej siłow­ni czy loko­wa­niu zie­lo­nych stref z róż­no­rod­ną roślin­no­ścią w pobli­żu lub wewnątrz budynku.

Biuro na wycią­gnię­cie ręki 

Na archi­tek­cie i inwe­sto­rze spo­czy­wa duża odpo­wie­dzial­ność – kom­pleks biu­ro­wy znacz­nie wpły­wa na dyna­mi­kę oko­li­cy przez dosto­so­wa­nie do ryt­mu pra­cy. Aby zachę­cić do zre­zy­gno­wa­nia z samo­cho­du, budy­nek zlo­ka­li­zo­wa­no w miej­scu z wygod­nym dostę­pem z róż­nych punk­tów miasta.

W krót­kim cza­sie moż­na się do nie­go dostać nie­mal­że wszyst­ki­mi środ­ka­mi trans­por­tu miej­skie­go, ponad­to do dys­po­zy­cji jest ponad 250 miejsc rowe­ro­wych i dostęp­ne dla wszyst­kich szat­nie z prysz­ni­ca­mi. Bezpośrednio do biu­ra moż­na dotrzeć ścież­ką rowe­ro­wą. Wszyscy zna­my przy­kła­dy dziel­nic, któ­re rano są wręcz prze­ła­do­wa­ne samo­cho­da­mi, a wie­czo­ra­mi nie­mal zupeł­nie wyga­sa­ją. Mamy narzę­dzia i wie­dzę, któ­re pozwa­la­ją nam to zmie­nić i pozy­tyw­nie wpły­nąć na rytm życia miast.