Punktualny, dokładny i przewidywalny. Jakiego dostawcy usług poszukuje Niemiec?

Stereotyp nasze­go sąsia­da zza Odry naj­czę­ściej pre­zen­tu­je go jako oso­bę skru­pu­lat­nie prze­strze­ga­ją­cą zasad, wyma­ga­ją­cą od sie­bie i innych dys­cy­pli­ny i punk­tu­al­no­ści. Jak pogo­dzić róż­ni­ce mię­dzy Polakami i Niemcami tak, aby rela­cje han­dlo­we prze­ło­ży­ły się na korzy­ści obu stron?

W Polsce syno­ni­mem jako­ści jest nie­miec­ki samo­chód – nie­za­wod­na maszy­na, któ­ra słu­ży przez lata. Jak to nato­miast wyglą­da po dru­giej stro­nie gra­ni­cy? Niemcy przede wszyst­kim doce­nia­ją pol­ską kreatywność.

Trochę jak w sło­wach Napoleona:Jeśli coś jest nie­moż­li­we do wyko­na­nia, daj­cie to zro­bić Polakom”. Tam, gdzie nasi sąsie­dzi widzą regu­la­mi­ny i biu­ro­kra­cję, tam my widzi­my po pro­stu pra­cę do zro­bie­nia. A nasze zada­nia potra­fi­my wyko­ny­wać z praw­dzi­wą fan­ta­zją – mówi Artur Kasiubowski, zało­ży­ciel fir­my POLANDO.de, poma­ga­ją­cej pol­skim fir­mom zna­leźć nie­miec­kich klientów. 

Zręczne znaj­do­wa­nie roz­wią­zań tam, gdzie wyda­ją się one nie ist­nieć, to zale­d­wie jed­na z cech, któ­re poma­ga­ją Polakom zdo­być zaufa­nie zachod­nie­go klienta. 

– Żeby zaist­nieć na obcym ryn­ku, trze­ba znać spe­cy­fi­kę klien­tów, do któ­rych kie­ru­je­my swój towar. Niemieckich kon­su­men­tów nie prze­ko­nu­ją już jedy­nie niskie ceny, któ­re dla wie­lu pol­skich firm na prze­ło­mie mile­nium sta­no­wi­ły kar­tę prze­tar­go­wą. Oczekują oni towa­ru wyso­kiej jako­ści, tak samo, jak w przy­pad­ku korzy­sta­nia z usług firm z Francji czy Anglii. Dobry towar obro­ni się sam, ale dopie­ro gdy o jego ist­nie­niu dowie­dzą się klien­ci. W Niemczech dosko­na­le spraw­dza się pocz­ta pan­to­flo­wa – jed­na nie­za­wod­nie wyko­na­na usłu­ga może oka­zać się prze­pust­ką do kolej­nych zle­ceń – doda­je Artur Kasiubowski.

Warto o tym pamię­tać szcze­gól­nie w przy­pad­ku wyso­kich cen reklam i ich sto­sun­ko­wo nie­wiel­kiej sku­tecz­no­ści. Nawet nie­wiel­kie ogło­sze­nie w lokal­nej nie­miec­kiej gaze­cie to koszt kil­ku­set euro, a prze­cież to zale­d­wie jed­na publi­ka­cja o ogra­ni­czo­nym zasię­gu. Pomocne są zamknię­te gru­py w mediach spo­łecz­no­ścio­wych i ser­wi­sy inter­ne­to­we, two­rzą­ce bazy firm z poszcze­gól­nych grup i pozwa­la­ją­ce klien­to­wi w łatwy spo­sób nawią­zać kon­takt z usłu­go­daw­cą, jakie­go potrze­bu­je. Widniejące tam opi­nie na temat fir­my sta­no­wią wir­tu­al­ny odpo­wied­nik roz­mo­wy z sąsia­dem i mogą pomóc w wybra­niu naj­lep­sze­go wykonawcy. 

Idealny sce­na­riusz zakła­da, że pol­ski pro­du­cent przed­sta­wi swój pro­dukt nie­miec­kie­mu klien­to­wi, po czym nie­na­gan­nie wyko­na zle­ce­nie i na sta­łe zago­ści w kata­lo­gu firm, z któ­ry­mi war­to współ­pra­co­wać. Jednak wszy­scy jeste­śmy tyl­ko ludź­mi i zda­rza­ją się nam pomył­ki – towar nie dotarł na czas lub sezo­no­wy brak pra­cow­ni­ków wymu­sił prze­su­nię­cie prac. Co powi­nien zro­bić przed­się­bior­ca, któ­re­mu zale­ży na dobrej opi­nii pomi­mo prze­ciw­no­ści? Przede wszyst­kim powi­nien uczci­wie wyja­śnić sytu­ację klien­to­wi. Czasami wystar­czy jeden tele­fon i zapro­po­no­wa­nie wyj­ścia z sytu­acji, nowe­go ter­mi­nu lub rekom­pen­sa­ty – nie­miec­cy klien­ci wyka­zu­ją się dużą cier­pli­wo­ścią i zaufa­niem. Jeśli wie­dzą, że usłu­go­daw­ca ma plan dzia­łań, a oko­licz­no­ści są tyl­ko przej­ścio­wą nie­do­god­no­ścią, będą współ­pra­co­wać nad roz­wią­za­niem pro­ble­mu. Zdecydowanie nie war­to uda­wać, że wszyst­ko gra i liczyć, że sytu­acja sama się rozwiąże. 

„Cudze chwalicie swego nie znacie”, czyli Kongres Patriotyzmu Ekonomicznego

Coraz wię­cej Polaków zwra­ca uwa­gę na kraj pocho­dze­nia kupo­wa­nych przez sie­bie pro­duk­tów. Jakość pol­skich warzyw, owo­ców czy nabia­łu jest powszech­nie zna­na i cenio­na na całym świe­cie, tak samo zresz­tą jak pro­duk­ty ban­ko­we czy ubez­pie­cze­nio­we. Problemem wciąż jed­nak pozo­sta­je elek­tro­ni­kaw jej przy­pad­ku sta­wia­my na rynek chiń­ski czy ame­ry­kań­ski. Dlaczego? Jak to zmie­nić? Na te i wie­le innych pytań odpo­wie­dzą uczest­ni­cy III Kongresu Patriotyzmu Ekonomicznego, któ­ry odbę­dzie się w sobo­tę, 9 listo­pa­da o godz. 9:00 w Hotelu Intercontinental w Warszawie.

Kongres Patriotyzmu Ekonomicznego odbę­dzie się w Warszawie już po raz trze­ci. Celem wyda­rze­nia jest wspie­ra­nie roz­wo­ju rodzi­mej pro­duk­cji i przed­się­bior­czo­ści, a tak­że kre­owa­nie patrio­tycz­nych postaw kon­su­menc­kich. Podczas impre­zy eks­per­ci z róż­nych gałę­zi gospo­dar­ki poru­szą tema­ty zwią­za­ne m.in. z roz­wo­jem i poten­cja­łem pol­skich firm i spół­ek. Kongres jest pierw­szym ogól­no­pol­skim spo­tka­niem firm, któ­re łączy znak Polskiego Śladu – idea sku­pia­ją­ca zarów­no kon­su­men­tów, jak i eks­per­tów tj.: bada­czy, poli­ty­ków oraz pol­skich przed­się­bior­ców. Dotyczy więc spraw istot­nych nie tyl­ko dla same­go pol­skie­go biz­ne­su, ale przede wszyst­kim dla eko­no­mii całe­go kraju.

Jeśli cho­dzi o elek­tro­ni­kę, nie­ste­ty nie może­my się pochwa­lić dobrą pol­ską mar­ką. Właśnie dla­te­go Polacy sta­wia­ją na ryn­ki zagra­nicz­ne – mówi Maciej Gnyszka, Prezes Polskich Towarzystw Biznesowych S.A. – Przedsięwzięcia takie jak Kongres Patriotyzmu Ekonomicznego są dosko­na­łą oka­zją do tego, by omó­wić tego typu bolącz­ki rodzi­me­go ryn­ku, ale przede wszyst­kim spo­ty­ka­my się, aby poroz­ma­wiać o szan­sach na roz­wój i two­rze­nie naszych, pol­skich pro­duk­tów i roz­wią­zań, któ­rym nasi roda­cy będą mogli zaufać. Chcemy, aby pol­scy przed­się­bior­cy rośli w siłę, a dzię­ki nim kra­jo­wa gospo­dar­ka nabra­ła jesz­cze więk­sze­go rozpędu. 

Podczas tego­rocz­nej edy­cji Kongresu Patriotyzmu Ekonomicznego, któ­ry odbę­dzie się 9 listo­pa­da o godzi­nie 9:00 w Hotelu Intercontinental w Warszawie, na uczest­ni­ków cze­kać będą pre­lek­cje oraz pane­le dys­ku­syj­ne. Wśród nich nie zabrak­nie tema­tów zwią­za­nych z roz­wo­jem przed­się­biorstw i zna­cze­niem pol­skich firm na świe­cie. Swoje wystą­pie­nia wygło­szą m.in.:

Paweł Kisiel – Prezes Zarządu Grupy Atlas

Jan Filip Staniłko – Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii

Lidia Skudławska – Morison Finansista

Piotr Witek – Rewit

Tomasz Stachura – MapyMysli.net

Wojciech Suda – eks­pert lean mana­ge­ment, part­ner Pracownia Synergii Sp. z o.o.

mec. Nikodem Multan – Ecovis Legal Poland

mec. Marcin Szołajski – Szołajski Legal Group i KIO24

Lista pre­le­gen­tów nadal nie jest zamknię­ta, a orga­ni­za­tor dla uczest­ni­ków wyda­rze­nia szy­ku­je niespodzianki.

Wieczorem, po zamknię­ciu kon­fe­ren­cji, w Hotelu Intercontinental odbę­dzie się patrio­tycz­ny bal dobro­czyn­ny – Noc Wolności. Impreza nawią­zu­je do pięk­nej pol­skiej tra­dy­cji orga­ni­zo­wa­nia wyjąt­ko­wych bali z oka­zji waż­nych świąt pań­stwo­wych. Towarzystwa Biznesowe S.A. w ten spo­sób chcą uho­no­ro­wać obcho­dy Dnia Niepodległości. Noc Wolności jest prze­dłu­że­niem kon­gre­su, odby­wa się co roku i gro­ma­dzi kil­ku­set uczest­ni­ków, a dużą część z nich sta­no­wią wła­ści­cie­le firm i przed­się­bior­cy. Goście hono­ro­wi tego­rocz­nej edy­cji to m.in. red. Rafał A. Ziemkiewicz, red. Przemysław Babiarz, Stefan Thomson czy aktor Marcin Kwaśny.

 

Spotkaj Świętego Mikołaja w kinie!

Już 6 grud­nia Cinema City zapra­sza rodzi­ców z pocie­cha­mi na fil­mo­we Mikołajki. Dzięki fil­mom, któ­re przy­go­to­wa­li­śmy na ten szcze­gól­ny dzień, poczu­ją magię zbli­ża­ją­cych się świąt. Nasze kina rów­nież odwie­dzi ulu­bie­niec wszyst­kich – Święty Mikołaj. Każdy maluch będzie miał oka­zję popro­sić go o swo­je wyma­rzo­ne pre­zen­ty gwiazd­ko­we i otrzy­mać słod­ki upominek. 

Jak co roku Cinema City nie zapo­mi­na o naj­bar­dziej uro­czym świę­cie dla dzie­ci. W tym dniu nasze kina odwie­dzi nie kto inny, ale ulu­bie­niec wszyst­kich malu­chów i nie tyl­ko – Święty Mikołaj! Przechadzając się po lob­by, będzie wyszu­ki­wał grzecz­ne dzie­ci i czę­sto­wał ich słod­ki­mi niespodziankami.

W tym okre­sie na ekra­nie naj­młod­si będą mogli obejrzeć:

  • „Kraina Lodu 2” – kon­ty­nu­acja hito­wej pro­duk­cji Disney’a. Ulubieni boha­te­ro­wie dzie­ci i nie tyl­ko powra­ca­ją na kino­we ekra­ny. Dlaczego Elsa uro­dzi­ła się z magicz­ny­mi moca­mi? Odpowiedź na to pyta­nie zagra­ża jej kró­le­stwu. Wraz z Anną, Kristoffem, Olafem i Svenem wyru­szą w nie­zwy­kłą, lecz jed­no­cze­śnie nie­bez­piecz­ną podróż by zna­leźć odpo­wie­dzi na nur­tu­ją­ce ich pytania.
  • „Ratujmy Florę” – Flora jest sło­niem cyr­ko­wym, któ­ry nie może już wyko­ny­wać swo­ich sztu­czek. Bezwzględny zarząd cyr­ku posta­na­wia pozbyć się zwie­rzę­cia. 14-letnia cór­ka kie­row­ni­ka cyr­ku, Dawn, wykra­da Florę i razem wyru­sza­ją w dro­gę do rezer­wa­tu sło­ni. Od bez­piecz­ne­go azy­lu dzie­lą ich set­ki kilo­me­trów lasów i rwą­ca rze­ka. Czyha na nich dwój­ka łow­ców sło­ni i towa­rzy­szy im nie­ustan­ny strach przed poraż­ką. Film odpo­wia­da na pyta­nie, do cze­go jeste­śmy zdol­ni w imię praw­dzi­wej przyjaźni.
  • „Śnieżna pacz­ka” – pory­wa­ją­ca kome­dia o przy­go­dach ark­tycz­ne­go lisa i jego polar­nych przy­ja­ciół, któ­rzy muszą połą­czyć siły w wal­ce z pod­bie­gu­no­wym zło­czyń­cą. Swifty, polar­ny lis, pra­cu­je na ark­tycz­nej poczcie, ale marzy skry­cie o karie­rze psa-kuriera, któ­ra zwy­cza­jo­wo przy­pi­sa­na jest psom husky.
  • „Młody reni­fer Alex” – to fami­lij­na opo­wieść o cudzie naro­dzin, dora­sta­niu i mat­czy­nej miło­ści, któ­rej cie­pło prze­zwy­cię­ży naj­su­row­sze mro­zy. Dzięki doku­men­tal­nym zdję­ciom może­my obser­wo­wać Alexa od jego pierw­szych dni życia aż do peł­nej doro­sło­ści. W pol­skiej wer­sji języ­ko­wej fil­mu, w rolę nar­ra­to­ra, wcie­lił się Piotr Adamczyk.
  • „Harry Potter i kamień filo­zo­ficz­ny” – kul­to­wa seria o świe­cie cza­ro­dzie­jów. W pierw­szej czę­ści w dniu jede­na­stych uro­dzin Harry dowia­du­je się, że jest cza­ro­dzie­jem. Czeka na nie­go szko­ła magii peł­na tajemnic.

Wciąż jesz­cze na ekra­nach kin będzie moż­na zoba­czyć baj­ki, któ­re mia­ły swo­ją pre­mie­rę w listo­pa­dzie: “Baranek Shaun: Farmageddon” i “Salma w kra­inie dusz”.

A dla tro­chę star­szych proponujemy:

  • „Last Christmas” – Kate miesz­ka w Londynie, ma już dosyć kon­se­kwen­cji złych wybo­rów, jakich doko­na­ła w życiu. Na co dzień pra­cu­je jako elf w jed­nym ze skle­pów z arty­ku­ła­mi świą­tecz­ny­mi. Kiedy w jej życie wkra­cza Tom, wyda­je się, że męż­czy­zna jest ide­ałem, może nawet wię­cej niż ide­ałem. Ale kie­dy do Londynu puka „most won­der­ful time of the year”, wszyst­ko zaczy­na się psuć. A cza­sem powin­no się po pro­stu pozwo­lić śnie­go­wi padać, a ser­cu bić swo­im ryt­mem. No, i wierzyć…
  • „1800 gra­mów” – pol­ska kome­dia osa­dzo­na w przed­świą­tecz­nej gorącz­ce. Kraków przy­go­to­wu­je się na nadej­ście świąt. Ewa, kobie­ta dla któ­rej nie ma rze­czy nie­moż­li­wych, szu­ka nowych opie­ku­nów dla dzie­ci pozba­wio­nych rodzin. Tuż przed Bożym Narodzeniem w jej życiu poja­wia się nie­zwy­kła dziew­czyn­ka – Nutka, nie­mow­lę pozo­sta­wio­ne przez mat­kę. Dla jej dobra Ewa goto­wa jest zro­bić wszyst­ko, nawet poświę­cić sie­bie, swo­ją karie­rę i szan­sę na miłość. Nie spo­dzie­wa się, że wkrót­ce przez jej życie prze­to­czy się praw­dzi­wa lawi­na emo­cji, na któ­rą nie przy­go­to­wa­ło jej nic, cze­go do tej pory doświadczyła.
  • „Jak poślu­bić milio­ne­ra” – Alicja przy­pad­kiem tra­fia na kurs pro­wa­dzo­ny przez autor­kę best­sel­le­ro­wych porad­ni­ków – Sonię. Wychodzi ona z zało­że­nia, że „lepiej pła­kać w mer­ce­de­sie niż w peka­esie” i zdra­dza uczest­ni­kom kur­su spraw­dzo­ne meto­dy uwo­dze­nia, któ­re zadzia­ła­ją nawet na naj­bar­dziej opor­ne przy­pad­ki. Czy Alicja sko­rzy­sta z jej rad?

Dodatkowo, od 6. grud­nia na star­szych i młod­szych widzów będzie cze­kać fil­mo­wa nie­spo­dzian­ka. Codziennie, przez tydzień w salach Verva 4DX będzie moż­na zoba­czyć film „Harry Potter i kamień filozoficzny”!

Cinema City ofe­ru­je tak­że uni­kal­ną, rocz­ną kar­tę Cinema City Unlimited, dzię­ki któ­rej tyl­ko za 46 zł lub 55 zł mie­sięcz­nie, każ­dy kto ceni wyso­kiej jako­ści fil­mo­wą roz­ryw­kę, może oglą­dać bez ogra­ni­czeń tyle fil­mów, ile chce. Karta może stać się ide­al­nym pre­zen­tem miko­łaj­ko­wym dla naszych bliskich.

Zamień uprawę płużną na pasową, a odwracanie gleby na spulchnianie tylko jej wąskich pasów

Rolnicy coraz czę­ściej rezy­gnu­ją z tra­dy­cyj­nej płuż­nej oraz bez­płuż­nej upra­wy roli i się­ga­ją po inno­wa­cyj­ne tech­no­lo­gie w zakre­sie polo­wej pro­duk­cji roślin­nej, w tym Mzuri Pro-Til. Głębokie spulch­nia­nie tyl­ko wąskich pasów roli i brak upra­wy w mię­dzy­rzę­dziach, z pozo­sta­ją­cy­mi na powierzch­ni pola reszt­ka­mi roślin­ny­mi, redu­ku­je nie­ko­rzyst­ny wpływ odwra­ca­nia gle­by przez orkę na śro­do­wi­sko, warun­ki wzro­stu roślin i ich plonowanie. 

W Polsce naj­po­pu­lar­niej­szym sys­te­mem upra­wy roli jest upra­wa płuż­na, orko­wa oraz cało powierzch­nio­wa upra­wa bez­płuż­na. Polega ona na odcię­ciu i odwró­ce­niu wierzch­niej war­stwy gle­by lub inten­syw­nym jej spulch­nia­niu i mie­sza­niu. Aktualnie rol­ni­cy coraz czę­ściej odcho­dzą od tych spo­so­bów upra­wy – są one bowiem bar­dzo pra­co­chłon­ne i wyma­ga­ją dużych nakła­dów ener­gii. Ponadto wie­lo­krot­ne prze­jaz­dy maszy­na­mi do tra­dy­cyj­nej upra­wy roli powo­du­ją utra­tę wody, a tak­że  degra­da­cję mate­rii orga­nicz­nej i struk­tu­ry gle­by. Na jej powierzch­ni two­rzy się sko­ru­pa, a głęb­sze war­stwy są nad­mier­nie zagęsz­czo­ne. Zakłóceniu ule­ga­ją sto­sun­ki powierzchnio-wodne, a życie bio­lo­gicz­ne zamiera.

W ostat­nich latach na zna­cze­niu zysku­je upra­wa paso­wa (strip-till), łączą­ca korzyst­ne cechy głę­bo­kiej upra­wy spulch­nia­ją­cej i sie­wu bez­po­śred­nie­go. Technologia Mzuri Pro-Til, reali­zu­ją­ca tę upra­wę, pole­ga na spulch­nia­niu tyl­ko wąskich pasów gle­by, w któ­rych od razu umiesz­cza­ne są nawo­zy mine­ral­ne i nasio­na roślin. Maszyny Mzuri pozo­sta­wia­ją nato­miast w nie­upra­wia­nych mię­dzy­rzę­dziach dużą ilość resz­tek roślinnych.

- Uprawa paso­wa oszczę­dza czas i ener­gię. Korzystnie wpły­wa na wodę, próch­ni­cę oraz licz­bę mikro­or­ga­ni­zmów. Dodatkowo sprzy­ja roz­wo­jo­wi dżdżow­nic, któ­re poma­ga­ją uzy­skać korzyst­ne warun­ki dla wzro­stu i plo­no­wa­nia roślin. Resztki pożniw­ne pozo­sta­ją­ce na powierzch­ni pola chro­nią gle­bę przed ero­zją, utra­tą wody i mate­rii orga­nicz­nej. Wszystko to pro­wa­dzi do ure­gu­lo­wa­nia sto­sun­ków powietrzno-wodnych, popra­wy struk­tu­ry, zwięk­sze­nia aktyw­no­ści życia bio­lo­gicz­ne­go w gle­bie. Znacznie mniej­sze jest zuży­cie pali­wa i spo­wol­nie­nie mine­ra­li­za­cji mate­rii orga­nicz­nej, co redu­ku­je emi­sję gazów cie­plar­nia­nych, CO2 oraz N2O. To spra­wia, że tech­no­lo­gia Mzuri Pro-Til ma zrów­no­wa­żo­ny wpływ na śro­do­wi­sko  – mówi Marek Różniak, pre­zes fir­my Mzuri.

Uprawa paso­wa Mzuri Pro-Til ma ponad­to wie­le zalet orga­ni­za­cyj­nych i eko­no­micz­nych. Skraca czas wyko­ny­wa­nia czyn­no­ści i pozwa­la dotrzy­mać opty­mal­ne ter­mi­ny agro­tech­nicz­ne. Jedna hybry­do­wa maszy­na Mzuri zastę­pu­je kil­ka narzę­dzi nie­zbęd­nych do wyko­na­nia tra­dy­cyj­nej upra­wy roli, nawo­że­nia i sie­wu. Zmniejsza to nie tyl­ko kosz­ty pali­wa, ale zwłasz­cza wyso­kie kosz­ty zaku­pu i utrzy­ma­nia wie­lu spe­cja­li­stycz­nych maszyn.

Rosnąca świa­do­mość eko­no­micz­na i eko­lo­gicz­na rol­ni­ków spra­wia, że coraz czę­ściej się­ga­ją oni po inno­wa­cyj­ne tech­no­lo­gie w zakre­sie polo­wej pro­duk­cji roślin­nej, w tym Mzuri Pro-Til. Zamiast cią­gle sto­so­wać to, co zna­ją od lat, mogą zde­cy­do­wać się na coś, co może popra­wić ich finan­se, a jed­no­cze­śnie przy­nie­sie korzy­ści całej naszej planecie.

Romantyczny Sylwester i magiczny Nowy Rok w Romance TV

Coraz czę­ściej zamiast sza­lo­nej zaba­wy w Sylwestra wybie­ra­my domo­we pie­le­sze. Czas spę­dzo­ny w domu umi­la atrak­cyj­na ofer­ta przy­go­to­wa­na przez sta­cje tele­wi­zyj­ne. W tym roku Romance TV pro­po­nu­je spe­cjal­ny reper­tu­ar, któ­ry każ­de­go wpro­wa­dzi w dobry nastrój.  We wto­rek, 31 grud­nia by uprzy­jem­nić czas pozo­sta­ły do pół­no­cy, sta­cja przy­go­to­wa­ła pre­mie­rę fil­mu „Studio Uno”. Produkcja opo­wia­da o nie­zwy­kle popu­lar­nym we Włoszech lat 60-tych tele­wi­zyj­nym show, w któ­rym o swo­je marze­nia i szczę­ście wal­czą trzy zupeł­nie róż­ne kobie­ty. Z kolei ostat­nie minu­ty  do Nowego Roku będzie­my odli­czać przy ekra­ni­za­cji jed­nej z naj­wspa­nial­szych opo­wie­ści Charlesa Perraulta „Kopciuszek – miło­sna baśń w Rzymie”. To peł­na wzru­szeń, miło­ści oraz dobrej muzy­ki i tań­ca pro­po­zy­cja dla każ­de­go, kto wie­rzy w szczę­śli­we zakończenia. 

„Studio Uno” – film o tym, że szczę­ście znaj­du­je się tam, gdzie się go nikt nie spodziewa

W Sylwestrową Noc prze­nie­sie­my się w do Rzymu lat 60. XX wie­ku. Zatopieni  w kli­mat ówcze­sne­go mia­sta, peł­ne­go nadziei, rado­ści i opty­mi­zmu pozna­my histo­rię trzech mło­dych kobiet, któ­re marzą, aby zmie­nić swo­je życie. Giulia pla­nu­je ślub z męż­czy­zną, któ­re­go nie kocha. Rita pra­gnie zro­bić karie­rę piosenkarki,
a pięk­na Elena chcia­ła­by zostać sław­na. Pewnego dnia wszyst­kie trzy spo­ty­ka­ją się w RAI Television, gdzie sta­ją się czę­ścią naj­słyn­niej­sze­go we Włoszech tele­wi­zyj­ne­go show – Studio Uno. W wal­ce o speł­nie­nie marzeń muszą sta­wić czo­ło nowym wyzwa­niom, zmie­rzyć się z wła­sny­mi sła­bo­ścia­mi, a nie­kie­dy ponieść poraż­kę. Czy uda im się zre­ali­zo­wać swo­je posta­no­wie­nia? I czy fak­tycz­nie poczu­ją się  speł­nio­ne i szczę­ście? Na pre­mie­rę fil­mu Romance TV zapra­sza we wto­rek, 31 gru­dzień o godz. 19:25. 

Z nadzie­ją i opty­mi­zmem w Nowy Rok, czy­li magia opo­wie­ści „Kopciuszek – miło­sna baśń w Rzymie”

Na powi­ta­nie 2020 roku sta­cja Romance TV pro­po­nu­je szcze­gól­ny film „Kopciuszek – miło­sna baśń
w Rzymie”, któ­re­go akcja osa­dzo­na jest w sto­li­cy Włoch w latach 50. XX wie­ku. Produkcja pre­zen­tu­je wzru­sza­ją­cą histo­rię trzy­na­sto­let­niej Aurory, uta­len­to­wa­nej pia­nist­ki, któ­rą po śmier­ci mat­ki samot­nie wycho­wu­je zapra­co­wa­ny ojciec, sław­ny dyry­gent. Nie radząc sobie z domo­wy­mi obo­wiąz­ka­mi, zatrud­nia do pomo­cy Irene, anty­pa­tycz­ną i zło­śli­wą mat­kę dwóch córek. Po pew­nym cza­sie męż­czy­zna żeni się z nią. Kiedy ojciec Aurory umie­ra, jego nowa żona zagar­nia cały mają­tek, a rodzin­ny dom prze­kształ­ca w hotel. Dziewczyna pozba­wio­na przez maco­chę środ­ków do życia, porzu­ca naukę w szko­le muzycz­nej i zatrud­nia się jako pomoc kuchen­na. Czy Aurora pew­ne­go dnia znaj­dzie swo­je­go księ­cia z baj­ki? Emisja fil­mu odbę­dzie się we wto­rek, 31 grud­nia: cz. 1 o godz. 21:50 i cz. 2 o godz. 00:00.